Ropa na mróz - żadna rewelacja

- Paliwa na stacjach zmieniają się cztery razy do roku - mówi Urszula Cieślak z firmy Reflex, analizującej rynek paliw. - Są paliwa letnie, przejściowe, które stosuje się wiosną i jesienią, oraz zimowe. Dotyczy to zarówno benzyn, jak i oleju napędowego.

Do zimowej ropy dodaje się związki chemiczne zapobiegające wytrącaniu się kryształków parafiny, które powodują zapychanie się filtrów paliwa, czego skutkiem jest kłopot z odpaleniem auta. Natomiast benzyna w okresie zimowym charakteryzuje się szybszą przemianą z cieczy w gaz, co przyczynia się do łatwiejszego rozruchu silnika.

Paliwa zimowe w dystrybutorach powinny być od listopada do lutego.