Całkowicie przejezdne jest od sobotniego poranka remontowane od końca lipca br. rondo Sybiraków. Zamieniło się w rondo turbinowe, co oznacza, że jeśli kierowca nie wybierze podczas wjazdu na nie właściwego pasa, będzie musiał je objechać, zjechać i jeszcze raz wjechać.
Przebudowa trwała ponad cztery miesiące i pochłonęła 5 mln zł
Pasy na rondzie są bowiem rozdzielone krawężnikami. Przebudowa kosztowała 5 mln zł i pierwotnie miała zakończyć się przed 1 listopada br.