Nasza Loteria

Rolnik z widłami rzucił się na... sąsiadkę! Inny rolnik zagroził żonie, że zabije dzieci! Ale to jeszcze nie wszystko

Edward Mazurkow
Edward Mazurkow
W gminie Ręczno 53-letni rolnik rzucił się z widłami na swoją sąsiadkę Kobieta z licznymi ranami trafiła do szpitala 53-latek został tymczasowo aresztowany. We wsi w gminie Ręczno w powiecie piotrkowskim 53-letni rolnik rzucił się z widłami na sąsiadkę, z którą był skonfliktowany. Kobieta z ranami kłutymi trafiła do szpitala. - 53-latek na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - informuje nadkom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.Policjanci z gorzkowickiego komisariatu, którzy pojechali na interwencję, ustalili, że krewki rolnik był bardzo niezadowolony z decyzji administracyjnych wydanych w jego sprawie.  W rozmowie telefonicznej miał też grozić pracownikom urzędu gminy, którzy przygotowali postanowienia, a także listonoszowi, który próbował doręczyć przesyłkę zawierającą wydane decyzje.53-latek nie przyznaje się do winy. Zebrany materiał dowodowy, w tym przesłuchania świadków, pozwoliły jednak postawić mu zarzuty gróźb karalnych i uszkodzenia ciała.ZOBACZ CO ZDARZYŁO SIĘ JESZCZE, KLIKNIJ DALEJ
W gminie Ręczno 53-letni rolnik rzucił się z widłami na swoją sąsiadkę Kobieta z licznymi ranami trafiła do szpitala 53-latek został tymczasowo aresztowany. We wsi w gminie Ręczno w powiecie piotrkowskim 53-letni rolnik rzucił się z widłami na sąsiadkę, z którą był skonfliktowany. Kobieta z ranami kłutymi trafiła do szpitala. - 53-latek na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - informuje nadkom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.Policjanci z gorzkowickiego komisariatu, którzy pojechali na interwencję, ustalili, że krewki rolnik był bardzo niezadowolony z decyzji administracyjnych wydanych w jego sprawie. W rozmowie telefonicznej miał też grozić pracownikom urzędu gminy, którzy przygotowali postanowienia, a także listonoszowi, który próbował doręczyć przesyłkę zawierającą wydane decyzje.53-latek nie przyznaje się do winy. Zebrany materiał dowodowy, w tym przesłuchania świadków, pozwoliły jednak postawić mu zarzuty gróźb karalnych i uszkodzenia ciała.ZOBACZ CO ZDARZYŁO SIĘ JESZCZE, KLIKNIJ DALEJ
W gminie Ręczno 53-letni rolnik rzucił się z widłami na swoją sąsiadkę Kobieta z licznymi ranami trafiła do szpitala 53-latek został tymczasowo aresztowany.

We wsi w gminie Ręczno w powiecie piotrkowskim 53-letni rolnik rzucił się z widłami na sąsiadkę, z którą był skonfliktowany. Kobieta z ranami kłutymi trafiła do szpitala.

- 53-latek na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - informuje nadkom. Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.

Policjanci z gorzkowickiego komisariatu, którzy pojechali na interwencję, ustalili, że krewki rolnik był bardzo niezadowolony z decyzji administracyjnych wydanych w jego sprawie. W rozmowie telefonicznej miał też grozić pracownikom urzędu gminy, którzy przygotowali postanowienia, a także listonoszowi, który próbował doręczyć przesyłkę zawierającą wydane decyzje.

53-latek nie przyznaje się do winy. Zebrany materiał dowodowy, w tym przesłuchania świadków, pozwoliły jednak postawić mu zarzuty gróźb karalnych i uszkodzenia ciała.

Zagroził żonie, że zabije dzieci
Takie sytuacje wcale do wyjątkowych nie należą. Jakiś czas temu we wsi Marżynek w gm. Zapolice w powiecie zduńskowolskim pijany rolnik zagroził żonie, że zabije ją i dzieci. Szaleniec nie rzucał słów na wiatr. Wziął siekierę i poszedł do garażu, żeby ją naostrzyć. Policjanci wezwani na interwencję zatrzymali 41-latka. Miał ponad półtora promila alkoholu we krwi.

Do mrożącego krew w żyłach zdarzenia doszło również w barze w Sokolnikach w pow. wieruszowskim. Tam 50-latek zażądał od sprzedawcy, aby ten za darmo dał mu paczkę papierosów. Gdy spotkał się z odmową, poszedł po nóż. Zagroził mężczyźnie, że zetnie mu głowę i skradł papierosy. Policjanci zatrzymali rzezimieszka. Okazało się, że jest nim robotnik pracujący w pobliskim gospodarstwie rolnym.

Nie dostał wypłaty, dźgnął w plecy
Mniej szczęścia miał jednak 50-latek, mieszkaniec woj. dolnośląskiego, który pracował dorywczo u 60-letniego sadownika we wsi w gminie Sadkowice w pow. rawskim. Gdy mężczyzna pokłócił się z pracodawcą o wynagrodzenie, ten w szale złości wbił mu nóż w plecy. Niestety, rana okazała się śmiertelna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

szkolenie wojsko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kolos

Pili od jesieni bo zakończyli pracę w polu. Teraz szok zwykły polski rolnik

G
Gość
13 marca, 08:34, Gość:

Kto to pisze? Kto kogo zabił i kto nie miał szczęścia w ostatnich zadaniach artykułu.... pracodawca zabił pracownika?????

13 marca, 9:27, Gość:

Śródtytuł sugeruje w plecy dźgnął pracownik, a z dalszej części tekstu zdecydowanie wynika że to pracodawca tak się zdenerwował że zabił pracownika. Dziennikarstwo trzyma poziom.

Pogmatwane z po[wulgaryzm] . .

G
Gość
13 marca, 08:34, Gość:

Kto to pisze? Kto kogo zabił i kto nie miał szczęścia w ostatnich zadaniach artykułu.... pracodawca zabił pracownika?????

Śródtytuł sugeruje w plecy dźgnął pracownik, a z dalszej części tekstu zdecydowanie wynika że to pracodawca tak się zdenerwował że zabił pracownika. Dziennikarstwo trzyma poziom.

G
Gość

Kto to pisze? Kto kogo zabił i kto nie miał szczęścia w ostatnich zadaniach artykułu.... pracodawca zabił pracownika?????

F
Franz
13 marca, 8:10, garkotłuk:

a co na to błyskotliwa Kidava z Płońska

Ma to w dudzie. Suteren powstał z kolan to niech im teraz umiłowany prezespan mówi co dalej.

g
garkotłuk

a co na to błyskotliwa Kidava z Płońska

m
mietek

Elektorat PiS po pijaku

T
Typ

I pomyśleć, że to wszystko przez takkkk KORONAWIRUSAAA, tak tak tak tak kotonawirus, kotonawirus kooooooronaeirusssssssdd

G
Gość

A kogo to teraz obchodzi. Ważne że nie będę grzesznikiem jak nie pójdę na mszę w niedzielę. Banda debili za bardzo się wczuli w to kapłaństwo

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany