Na tafli wydzielona była część dla najmłodszych. Wśród jeżdżących była 7-letnia Lena Tomczyk, która na rolki przyjechała z tatą Michałem.
– Oboje lubimy jeździć, a Lenka trenowała całą zimę rozbijając meble w domu – śmiał się tata dziewczynki. – Teraz jeździ, jak mała mistrzyni, a ja jej w tym towarzyszę.
Niektórzy, tak jak dojrzały mieszkaniec Teofilowa, zwracali uwagę na cenę biletu.
– W Łodzi brakuje miejsc w których można pojeździć, a 20 zł od osoby dorosłej to stanowczo za dużo - mówił. - Na rolkach można by pojeździć po Zdrowiu, gdzie są ścieżki dla biegających, ale tam łatwo o zderzenie z rowerzystami i spacerowiczami. Szkoda, że miasto o tym nie myśli i nie stwarza możliwości do uprawiania tej dyscypliny. A przecież powinno wszystkim zależeć abyśmy, zarówno dorośli, jak i dzieci, uprawiali aktywność fizyczną. Dlatego często wybieram się do Zgierza, bo tam chociaż jest gdzie pojeździć na rolkach.
Najdroższe rolki dla osoby dorosłej kosztują 750 zł, a dla dziecka 300. Jeśli chcemy wymienić w nich kółka na świecące, to musimy się liczyć z wydatkiem kolejnych 300 zł. W sobotę kto nie miał oprzyrządowania podczas imprezy mógł wypożyczyć buty z kółkami i kask za 10 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?