Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rogowska kolejka wąskotorowa ma 100 lat! Muzeum na szynach

jacek zemła
Wystarczy pojechać zaledwie 35 km od Łodzi, aby odbyć prawdziwą podróż w czasie. Możemy pojechać do Rogowa i wsiąść w wehikuł, który przeniesie nas w lata 80. ubiegłego wieku. Jeśli się bardzo postaramy, to nawet zawędrujemy w czasy, które pamiętają co najwyżej nasze babcie i dziadkowie. Z Rogowa do Jeżowa w każdą niedzielę września kursuje zabytkowy pociąg wąskotorowy, a na uroczej stacyjce początkowej możemy obejrzeć tabor liczący nawet sto lat!

Miała zaopatrywać front

Tyle właśnie skończyła w tym roku Kolej Wąskotorowa Rogów – Rawa – Biała, najdłuższa czynna linia wąskotorowa w Polsce. Powstała w 1915 roku jako wojskowa kolejka polowa, zaopatrująca front w żywność, broń i amunicję. Zbudowano ją podczas I wojny światowej, ale żołnierze nie korzystali z niej długo. Po trzech miesiącach, w wyniku niemieckiej ofensywy, linia frontu przesunęła się na wschód, przez co kolejka straciła militarne znaczenie. Zamierzano ja rozebrać, na szczęście mieszkańcy okolicznych miast, głównie Rawy Mazowieckiej, przeciwstawili się temu i szybko zaadaptowali kolejkę do cywilnych celów transportowych. Wożono nią głównie płody rolne i drewno, ale już w 1917 roku pojawiły się pierwsze pociągi pasażerskie z Rogowa do Białej Rawskiej i z powrotem. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, w 1919 roku, eksploatację wąskotorówki przejęły Polskie Koleje Państwowe – Dyrekcja w Warszawie.

Hobbyści uratowali przed hutą

Kolejka z niewielkimi tylko przerwami działała pod egidą PKP do 2001 roku, kiedy to definitywnie zamknięto ją dla ruchu pasażerskiego. Na szczęście niechcianą wąskotorówkę przejęło Starostwo Powiatowe w Rawie Mazowieckiej, a na jej operatora wybrano Fundację Polskich Kolei Wąskotorowych. Entuzjaści kolejnictwa niemal od razu przystąpili do odnawiania zabytkowego taboru, sprowadzając jednocześnie z masowo wtedy likwidowanych kolejek w całej Polsce co ciekawsze egzemplarze lokomotyw i wagonów. Szybko uruchomiono pociągi turystyczne, dbając o to, by wyglądały one dokładnie tak, jak te sprzed lat, a ich obsługa miała odpowiednie do epoki umundurowanie. Rogowska kolej jest jedyną, gdzie do dziś można kupić kartonikowy bilet, charakterystyczny dla PKP sprzed ery komputerów i drukarek biletowych. Na stacji w Rogowie zgromadzono kolekcję taboru, jakiej nie powstydziłoby się najlepsze muzeum kolejnictwa. Co ważniejsze – większość tych zabytkowych pojazdów nie tylko stoi, ale także jest wysyłana na szlak z pociągami turystycznymi.

Kiełbasa z grilla i drezyna

Przejażdżki rogowską kolejką należą do najprzyjemniejszych sposobów spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu. Najlepiej podróżować w odkrytym wagonie – „letniaku”, co pozwoli na bardzo bliski kontakt z otaczającą przyrodą. Można także skorzystać z ogniska rozpalanego na stacji w Jeżowie i upiec tam kiełbaskę z dworcowego bufetu. Po takim posiłku warto spalić nieco kalorii, napędzając siłą własnych mięśni drezynę ręczną. Jest ona dostępna dla każdego na stacji w Rogowie, a za podróż po rozległych torach stacyjnych płaci się, wrzucając datek do puszki zamocowanej na drewnianej podłodze drezyny.
– Na brak pasażerów w tym roku nie narzekamy – mówi kierownik niedzielnego pociągu Krzysztof Madej. – Turystyka kolejowa staje się coraz popularniejsza.
Wąskotorowe pociągi będą kursowały jeszcze przez trzy wrześniowe niedziele. Odjazdy z Rogowa o godzinie 11 i 13. Bilety normalne na trasę do Jeżowa i z powrotem kosztują 15 złotych, ulgowe 10.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany