Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Roger Waters w Łodzi

(jaz)
Humory przed koncertem dopisywały
Humory przed koncertem dopisywały Maciej Stanik
Już na kilka godzin przed rozpoczęciem koncertu Rogera Watersa, byłego lidera zespołu Pink Floyd, pod łódzką Atlas Areną ustawiały się kolejki fanów.

Kuba Puławski przyjechał na koncert z Ostrowa Wielkopolskiego
Wiele osób miało namalowane na tekturze napisy "kupię bilet". Mimo to chętnych do odstąpienia wejściówek brakowało.
Wiele osób przed Atlas Areną pojawiło się na wiele godzin przed koncertem
- Przyjechałem już w południe z Ostrowa Wielkopolskiego - mówi Kuba Puławski. - Jestem zagorzałym miłośnikiem Pink Floyd i nie mógłbym sobie wybaczyć, gdyby mnie tutaj nie było. Ich muzykę kocham od dziecka. Za bilet zapłaciłem 270 złotych i to dwukrotnie, bo pierwszy zgubiłem. Z bólem serca musiałem kupić następny...

- Trochę kiepsko jest z dostępem do toalet - narzeka Joanna Schiller z Warszawy. - Stoimy na zewnątrz już kilka godzin, ludzi wciąż przybywa, a do dyspozycji są ledwie trzy toi-toi i stoi do nich zakręcona kolejka. Na szczęście jest ciepło, więc można jakoś znieść to czekanie.
Szans na kupienie wejściówki w ostatniej chwili nie było
Organizatorzy przed koncertem informowali przez megafony o zakazie używania aparatów fotograficznych i kamer podczas występu oraz o zakazie wnoszenia napojów w butelkach szklanych i większych niż litr. Drzwi do Atlas Areny otwarto o 18 i rzeka wielbicieli Pink Floyd wlała się do środka.

Humory przed koncertem dopisywały

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany