Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robotnicy zniknęli i zostawili dziury w jezdni

ao
Na skrzyżowaniu ul. Prądzyńskiego z ul. Drzymały też są ogromne dziury.
Na skrzyżowaniu ul. Prądzyńskiego z ul. Drzymały też są ogromne dziury.
Mieszkaniec ul. Prądzyńskiego, Andrzej Woźniak, skarży się na bałagan, jaki zostawili po sobie robotnicy kładący asfalt na sąsiedniej ul. Zamorskiej między ul. Drzymały a Człuchowską.

Na ul. Zamorskiej położono nową nawierzchnię, ale zniszczona została w innym miejscu...

- W trakcie pracy porozjeżdżali niewielkie dotąd dziury na skrzyżowaniu ul. Zamorskiej i ul. Drzymały oraz dalej, przy ul. Prądzyńskiego. Jak kończyli remont, dziury miały już z metr średnicy - opowiada pan Andrzej. - Brygadzista mówił, że na razie ich nie łatają, bo ciężki sprzęt jeszcze może zniszczyć nawierzchnię. Obiecał jednak, że jak skończą prace, to dziury załatają . Skończyli w środę, pojechali, a dziury zostały.

Zarząd Dróg i Transportu podkreśla, że każdy wykonawca, który spowoduje uszkodzenia nawierzchni, musi ją odtworzyć.

- Możliwe jednak, że trwają jeszcze odbiory, gdyż prace dopiero się zakończyły. W każdym razie przypilnujemy wykonawcę, aby naprawił powstałe w ulicy dziury - zapewnia Tomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany