Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Lewandowski kocha Łódź? Fotomontaż z piłkarzem Barcelony na oficjalnym profilu Łodzi na Facebooku

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Profil Łódź na portalu Facebook
Robert Lewandowski kocha Łódź? Urzędnicy użyli zdjęcia słynnego piłkarza Barcelony bez jego wiedzy. Fotomontaż pojawił się na profilu Łodzi na Facebooku. To nie pierwszy taki post.

„Kocham Łódź”. Zdjęcie piszącego te słowa Roberta Lewandowskiego w koszulce FC Barcelona pojawiło się w piątek na oficjalnym profilu Urzędu Miasta Łodzi na Facebooku. Mieszkańcy Łodzi się ucieszyli, ale to fotomontaż. Urzędnicy wzięli zdjęcie z sieci i przerobili je.

Część internautów zauważyła, że zdjęcie zrobiono podczas piątkowej prezentacji Roberta Lewandowskiego na stadionie Camp Nou w Barcelonie. W oryginale przedstawiało piłkarza składającego swój podpis na plakacie, a wykonał je kataloński fotoreporter Bagu Blanco.

„Czy Lewy o tym wie?” - pytali internauci.

Okazuje się, że nie.

„Po prezentacji Roberta Lewandowskiego na Camp Nou w sieci pojawiło się dużo przeróbek i memów opartych o kadry z transmisji telewizyjnej tego wydarzenia. Także Łódź postanowiła wpisać się w ten trend - w dowód ogromnej sympatii łodzian do Roberta Lewandowskiego” - wyjaśnia biuro prasowe łódzkiego magistratu.

Dr Michał Sędkowski, badacz mediów społecznościowych z Katedry Marketingu Międzynarodowego i Dystrybucji Uniwersytetu Łódzkiego, zwraca uwagę, że Robert Lewandowski jest osobą publiczną i ma świadomość, że jego wizerunek bywa wykorzystywany do różnych celów.

- Pozostaje pytanie czy podmiot publiczny, od którego powinniśmy oczekiwać wyższych standardów, może taki wizerunek wykorzystać w celach marketingowych? - pyta Sędkowski. I sam odpowiada, że niekoniecznie. - Czym innym jest wykorzystanie zdjęcia prezydent Hanny Zdanowskiej i stworzenie z niego mema będącego komentarzem do jej działań politycznych, a czym innym użycie czyjegoś wizerunku do działań marketingowych – mówi.

Jest też przekonany, że Lewandowski ma specjalistów, którzy przeszukują Internet pod kątem takich nieuprawnionych działań.

Według doniesień medialnych negocjacje na temat oficjalnego udziału Roberta Lewandowskiego w reklamie zaczynały się w ostatnich latach od miliona złotych. Trudno powiedzieć, czy urodzony w Warszawie Robert Lewandowski rzeczywiście kocha Łódź. Uczuciem obdarza za to pochodzącą Łodzi żonę Annę. W marcu był razem z nią na mszy pogrzebowej w łódzkiej katedrze.

Ale Robert Lewandowski nie jest jedynym celebrytą, którego zdjęcie wykorzystano na profilu Urzędu Miasta Łodzi. Rok temu wykonano fotomontaż z piłkarzem Ronaldo, który miał zachęcać do picia łódzkiej kranówki.
Tydzień temu Łódź „promował” Arnold Schwarzenegger, który zachęcał w memie, by pokazać swoje ostatnie zdjęcie z Łodzi. W lipcu pozował na nim odchodzący premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson. Nie zabrakło nawet angielskiej królowej Elżbiety II ze swoim strojącym miny prawnukiem Luisem i podpisem „Kiedy babcia mówi, że w sobotę idziemy do cioci zamiast świętować Dzień Dziecka na Piotrkowskiej”.

Administratorzy profilu korzystają dowolnie z umieszczonych w sieci zdjęć i wizerunków, co czasem wychodzi słabo. Kilka lat temu w reklamie remontu ulicy Jaracza wykorzystali zdjęcie zmarłej tragicznie społeczniczki Krystyny Backiel. Wystarczyło im, że zdjęcie to krążyło wówczas w sieci z podpisami zaczynającymi się od słów „Popatrz Bożenko…”. Po sygnałach urzędnicy zdjęli zdjęcie zmarłej i zastąpili je małpą.

Na zdjęciach pojawiają się roznegliżowane postacie, np. niemal naga kobieta na koniu na ulicy Piotrkowskiej. Wątpliwości budzą też niskich lotów żarty, na przykład tuż po wybuchu wojny na Ukrainie urzędnicy chwalili się, nawiązując do cytatu o napalmie z „Czasu Apokalipsy”, że „uwielbiają zapach asfaltu o poranku”. Część internautów uznała to za niesmaczne.

Urzędnicy od dawna jednak wyjaśniają, że profil na Facebooku jest dostosowany do współczesnych standardów panujących w Internecie. „Komunikacja Łodzi w mediach społecznościowych często wykorzystuje bieżące trendy w Internecie i real time marketing” - przypomnieli wczoraj.

Obecnie profil obserwuje aż 424 tys. osób, czyli niemal dwie trzecie mieszkańców Łodzi. Wiosną urząd zdecydował się ogłosić przetarg na pozyskanie kolejnych 80 tys. osób, ma to kosztować 50,4 tys. zł, za jednego nowego obserwującego miasto ma zapłacić 63 grosze.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Robert Lewandowski kocha Łódź? Fotomontaż z piłkarzem Barcelony na oficjalnym profilu Łodzi na Facebooku - Dziennik Łódzki

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany