Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Kubica, człowiek który przywiózł Formułę 1 do Polski. Wspominamy pięć najlepszych startów Polaka

Mateusz Ptaszyński
Mateusz Ptaszyński
Robert Kubica to zdecydowanie jedna z największych postaci polskiego motorsportu. Były reprezentant barw BMW Sauber F1 oraz Renault F1 Team, był głównymnapędem popularności wyścigów Formuły 1 w Polsce. Gdyby nie wypadek w 2011 roku, mógł dokonać wielkich rzeczy w świecie F1.

Kubica swój debiutancki występ w F1 zaliczył 6 sierpnia 2006 roku podczas Grand Prix Węgier w barwach BMW Sauber. Zastąpił Jacquesa Villeneuve, który nie wystartował z powodu wypadku, mającego miejsce podczas wcześniejszego GP.

Warto zaznaczyć, że przed dołączeniem do bawarskiego zespołu, Robert łączony był z zespołem Renault. Ostatecznie Polak zastąpił kanadyjskiego kierowcę, a nowym trzecim kierowcą został Sebastian Vettel. Był to dopiero początek kariery Kubicy w wyścigach Formuły 1. Przypomnijmy najlepsze starty krakowskiego kierowcy:

Grand Prix Włoch w 2006 roku - trzecie miejsce

Miesiąc po pierwszym wyścigu Kubicy było Grand Prix Włoch - wyścig na legendarnym torze Monza, świątyni prędkości. Kunszt Kubicy uwidocznił się już podczas kwalifikacji, w których zajął 6. pozycję. W dniu wyścigu Polak był zdecydowanie naładowany. Od razu po zielonym świetle ruszył bardzo agresywnie i przesunął się na czwarte miejsce. Na zakręcie Curva Grande plasował się na najniższym podium. Przez sześć okrążeń przodował, ale na końcu był bez szans w rywalizacji z Michelem Schumacherem i Kimim Raikkonenem. Ostatecznie obronił trzecią pozycję i na podium znalazł się za wcześniej wymienioną dwójką. Wyścig we Włoszech odbił się echem wśród wyznawców F1 i w Polsce. Od tamtego startu wiadomo było, że Kubica ma potencjał na być może przyszłego mistrza świata.

Grand Prix Kanady w 2008 roku – pierwsze miejsce

Przed startem Grand Prix na torze Gillesa Villeneuve'a wspominano o poważnym wypadku Polaka, który miał miejsce rok wcześniej na 11. zakręcie. Zaraz po wydarzeniu kraksę Kubicy oceniano jako „zagrażającą życiu”, jednak ku zdziwieniu wszystkich krakowianin miał tylko skręconą kostkę.

Polak od samych kwalifikacji jechał bardzo ostro, przegrał Pole Position o 0,5 sekundy z Lewisem Hamiltonem. Po tym występie wielu kibiców z niecierpliwością czekało na niedzielny wyścig. Po starcie wyścigu w Montrealu Brytyjczyk utrzymywał przewagę, która wydawała się bezpieczna. Sytuacja zmieniła się na 17. okrążeniu, gdy po awarii bolidu Adriana Sutila na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa. Przed restartem wyścigu, wszyscy zjechali do boksu na pit stop, który ekipa Vodafone McLaren Mercedes nie zaliczyła do udanych, dodatkowo brytyjski kierowca spowodował wypadek, który wyeliminował i jego i Raikkonena z wyścigu. Kubica na koniec rywalizował tylko z kolegą z drużyny – Nickiem Heidfeldem. Jak wiemy, ostatecznie po raz pierwszy triumfował Polak.

Grand Prix Brazylii w 2009 roku – drugie miejsce

Rok 2009 był ostatnim, w którym Kubica był kierowcą BMW Sauber. Robert po kwalifikacjach znajdował się na 8. pozycji i wyścig zaczynał w czwartym rzędzie. W niedzielnym wyścigu zaraz po starcie awansował na czwarte miejsce. Następnie po wyprzedzeniu Nico Rosberga i Rubensa Barrichello został wiceliderem. Kibice ówczesny wyścig zapamiętają bardziej z „piątki” Jensona Buttona, co zapewniło mu tytuł mistrza świata.

Grand Prix Monako w 2010 roku – trzecie miejsce

Wyścig w Monako przeszedł do historii. Uliczny tor znany z ciasnych i wąskich odcinków, na których ciężko znaleźć odpowiedni moment na wyprzedzenie. Polski kierowca podczas ostatniej sesji treningowej pokazał, że będzie starał się walczyć o najwyższą stawkę, a kwalifikacje to utwierdziły. Jego strata do Pole Position wynosiła 0.3 sekundy. Z pierwszego miejsca, w niedzielnym wyścigu ruszał Australijczyk Mark Webber. Na mecie jedyna zmiana, jaka zaszła to druga i trzecia pozycja, na której plasowali się kolejno Sebastian Vettel oraz Robert Kubica.

Grand Prix Australii w 2010 roku – drugie miejsce

Bardzo dobre rezultaty Roberta Kubicy w 2010 roku przykuwały uwagę największych teamów. Swoją klasę za kierownicą potwierdził podczas wyścigu w Melbourne. Mimo zwycięstwa w jednej z trzech sesji treningowych wyścig zaczynał z 9. miejsca. Bolid Renault w normalnych warunkach nie mógł rywalizować, ale deszcz przed wyścigiem wyrównał szasnę kierowców. Polakowi w zdobyciu drugiego miejsca pomogło zderzenie trzech mistrzów świata – Michaela Schumachera, Jensona Buttona oraz Fernando Alonso. Kubica przegrał z Buttonem, jednak obronił się przed atakami Lewisa Hamiltona i Felipe Massy.

od 7 lat
Wideo

Gol z 50 metrów w 4 lidze! Ursus vs Piaseczno

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Robert Kubica, człowiek który przywiózł Formułę 1 do Polski. Wspominamy pięć najlepszych startów Polaka - Sportowy24

Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany