Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Kubica 7. w Hockenheim

ei24
Robert Kubica 7. w Hockenheim
Robert Kubica 7. w Hockenheim ei24
Zawodnik teamu Renault zajął siódme miejsce w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Niemiec.

Robert Kubica 7. w Hockenheim


Robert Kubica zajął siódme miejsce w GP Niemiec. Podczas wyścigu doszło do skandalu. Prowadzący kierowca teamu Ferrari Felipe Massa, po wyraźnej sugestii swojego inżyniera wyścigowego, ustąpił pozycję lidera koledze z zespołu, Fernando Alonso. Zespół Ferrari został ukarany grzywną w wysokości 100 tys. dolarów.

Sprawę skierowano do rozpatrzenia na najbliższym posiedzeniu FIA. Wyniki GP Niemiec - przynajmniej na razie - zostały utrzymane.
Na 49. okrążeniu inżynier wyścigowy Felipe Massy, Rob Smedley, przekazał Brazylijczykowi bardzo wymowną wiadomość. - Alonso - is - faster - than - you (Alonso jest od ciebie szybszy) - powiedział Smedley bardzo powoli i wyraźnie, podkreślając każde ; słowo. - Can you confirm you understand the message? (czy możesz potwierdzić, że zrozumiałeś?) - dodał. Massa nic nie odpowiedział, ale było oczywiste, że był to nakaz przepuszczenia jadącego za jego plecami kolegi z zespołu Ferrari, Fernando Alonso.

Potwierdziło się to na kolejnym okrążeniu, kiedy to Brazylijczyk wyraźnie zwolnił przepuszczając Hiszpana na pozycję lidera - podaje wirtualna polska.pl. Przypomnijmy, że tzw. team order jest zakazany w Formule 1 od 2002 roku, kiedy Rubens Barrichello tuż przed metą dał się wyprzedzić Michaelowi Schumacherowi. ;

Wyścigi Formuły 1 zamieniają się w farsę, nie mają nic wspólnego ze sportową rywalizacją. Warte miliony dolarów interesy są ważniejsze od zasad fair play. A miliony kibiców zostaje nabitych w butelkę! Największe emocje polscy kibice przeżyli na 18. okrążeniu. Robert Kubica zjechał wówczas do pit stopu, a przy wyjeździe znalazł się tuż przed Niemcem Michaelem Schumacherem. Nierozgrzane jeszcze opony w bolidzie Renault nie gwarantowały takiej przyczepności, jak te w mercedesie legendy F1. Schumacher wykorzystał więc sytuację i wyprzedził Kubicę. Polski kierowca odpowiedział błyskawicznie i już na kolejnym wirażu wyszedł przed słynnego rywala. Niemiec stracił później jeszcze jedną pozycję, na rzecz swojego kolegi z zespołu. (pas)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany