Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Brylewski nie żyje. Lider m.in. Brygady Kryzys miał 57 lat. Nie wybudził się ze śpiączki

KS (aip)
Polska Press
Robert Brylewski nie żyje. Lider m.in. Brygady Kryzys miał 57 lat. Nie wybudził się ze śpiączki, w którą zapadł na skutek ciężkiego urazu.

Robert Brylewski zmarł w niedzielę rano w warszawskim szpitalu, o jego śmierci poinformowała rodzina na Facebooku zespołu Izrael, których był założycielem i liderem.

Z wielkim żalem powiadamiamy, że dziś rano, po kilkutygodniowej śpiączce, spowodowanej ciężkim urazem zmarł Robert Brylewski. Nasz tata, partner, syn, przyjaciel, dowódca naszych międzygalaktycznych i muzycznych podróży. Prosimy o uszanowanie naszej prywatności w tym trudnym czasie - napisano na Facebooku.

Robert Brylewski miał 57 lat. Zmarł nie wybudzając się ze śpiączki, w którą zapadł na skutek ciężkiego urazu.

Jak donosi dziennik "Fakt" Brylewski miał zostać ciężko pobity na początku roku na warszawskiej Pradze. I jego śmierć może być pokłosiem tamtych wydarzeń. Robert Brylewski urodził się 25 maja, 1965 roku. Uznawany jest za jednego z najlepszych polskich gitarzystów oraz za czołową postać polskiej sceny punkrockowej i reggae. Lider i współzałożyciel zespołów takich zespołów jak Kryzys i Brygada Kryzys, grającego reggae Izraela, a także współzałożyciel grupy Armia, w której w latach 1985–1993 był gitarzystą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany