O tym, jak nasza wspólna kasa ląduje w błocie, przekonują ostatnie przykłady. W Łodzi na posadzenie 16 drzew na ulicy Piotrkowskiej pewna swego miejska władza wydała 155 tysięcy złotych. Gdyby przyszło jej obsadzić nowymi drzewami Las Łagiewnicki, pewnie doprowadziłaby Łódź do niespotykanego na świecie kryzysu finansowego. Na szczęście dla nas – mieszkańców miasta – nikt na razie na taki pomysł nie wpadł. Kto jednak wie...
W Lubinie natomiast wpadli na pomysł, żeby z naszych pieniędzy potężny miedziowy, państwowy kombinat opłacał kopanie piłki przez nieudacznych futbolistów. Budżet Zagłębia wyniósł 35 milionów złotych. Gros z tej sumy wpadło do kieszeni zawodników. Ci, rozpuszczeni jak dziadowski bicz, postąpili w myśl zasady: czy się stoi czy się leży, czterdzieści i więcej tysięcy się należy, wzięli swoje przy okazji degradując klub do I ligi. Oburzone władze KGHM będą rozliczać zarząd klubu z prezesem na czele.
Pewnie polecą głowy, jednak nie tych, którzy powinni je stracić. W pierwszym rzędzie należy bowiem wskazać winnych wśród decydentów – polityków, którzy pozwalają na topienie wspólnych milionów w wątpliwych interesach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?