Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwowy Pafka. Siatkówka zniszczy łódzki sport

rezerwowy pafka
Wiem, że dla władz miasta Łodzi, a szczególnie prezydent Hanny Zdanowskiej, siatkówka to pępek sportowego świata. Dla ukochanej dyscypliny rządzący gotowi są zrobić wszystko, nawet zniszczyć cały miejski sport, byleby tylko siatka błyszczała na firmamencie.

W przyszłym roku miejskie dotacje dla klubów sportowych mają, według planów Urzędu Miasta, zostać zmniejszone z 7,5 mln złotych do 5,9 mln zł. Prezesi klubów nie mają cienia wątpliwości. W tym roku mieliśmy budżet na przetrwanie, jego zmniejszenie oznaczać będzie jedno: sportowa Łódź zatonie.
W dobie zaciskania pasa dziwi pański gest łódzkich urzędników, którzy na promocję siatkarskich mistrzostw świata chcą wydać w przyszłym roku 4,25 mln złotych. W sumie będzie to około 7 milionów zł. Nikt nie mówi o tym głośno, ale... Jeśli Polaków zabraknie w Atlas Arenie, to prorokuję, że mistrzostwa będą wielką klapą, tak jak europejskie zamgania siatkarek.
Rządzący większością polskich miast wiedzą doskonale, co wie cały świat, że siatkówka to wydmuszka, balon napompowany przez telewizyjne stacje, które przegrały walkę o futbol. To sport niszowy, oglądany głównie przez zapaleńców. Liczy się piłka nożna. Ona rządzi, promuje kluby, rozsławia miasta.
W Zabrzu trwa budowa nowoczesnego stadionu, a władze miasta w swoich planach zapisały dotację na przyszły rok dla Górnika Zabrze w wysokości 4 milionów złotych. My, łodzianie, będziemy mieli siatkarskie mistrzostwa, a po nich choćby potop.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany