Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rezerwowy Pafka. Mały buncik w łódzkim sporcie się opłaca...

Rezerwowy Pafka
Mocno trzymam kciuki za koszykarki Widzewa, żeby im się udało i zostały w ekstraklasie.

Po pierwsze dlatego, że w sporcie uwielbiam drużyny, zawodniczki i zawodników, którzy walczą ze wszystkich sił, zostawiają serce na boisku czy parkiecie, aby osiągnąć zamierzony cel. Po drugie dlatego, żeby po wielkiej koszykarskiej potędze, jaką była Łódź, nie została tylko ziemia jałowa. Po trzecie zaś dlatego, żeby okazało się, że maleńki buncik w łódzkim sporcie się opłacił i miał swoje pozytywne konsekwencje.
Władze Łodzi, obcinając bez sensu dotację drużynie o 40 tysięcy złotych, chciały skazać ją na sportowy niebyt. Przynajmniej na razie się nie udało. I oby tak zostało! Ludzie Widzewa zaczęli głośno mówić o swojej krzywdzie, pokazując kompletne absurdy zasad podziału miejskich dotacji na sport.
Mocno wsparli ich kibice Widzewa, którzy są siłą, z którą walczący o wizerunek i ponowne wybory miejscy politycy, muszą się liczyć. Spontanicznie narodziła się akcja Boom na kosza, dzięki czemu zapełniły się trybuny halki przy ul. Małachowskiego. Znajdują się kolejni sponsorzy ligowych meczów, a przypomnijmy, że pierwszymi byli fani Widzewa. Myślicieli z władz miasta ze swoich, powiedzmy to bez ogródek, pozbawionych sensu zasad przyznawania klubom kasy, wycofały się rakiem, dając drużynie, jak innym w mieście, miejsce w hali za darmo. Za koszykarkami powinni pójść inni. Nie jest tak, że prezydenci miasta i dyrektor wydziału sportu, mają patent na mądrość, gdy wydają nasze łodzian pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany