Od maja 2017 roku nie ma łódzkich derbów, więc ligowa pogoń jednych za drugimi czy ucieczka do przodu jednych przed drugimi nakręca sportową, futbolową koniunkturę w mieście.
ŁKS robi wszystko, żeby być o szczebel wyżej od Widzewa. I to mu się na razie udaje. Bycie lepszym czy też gonienie tego, kto jest wyżej wymaga starań, nakładów, twórczych działań, dobrej struktury i organizacji w klubie, a przede wszystkim trenera i piłkarzy, którzy zapewnią odpowiednią jakość i pozwalają pjąć się w górę.
Co do szkoleniowców, to nie mam cienia wątpliwości, że to fachowcy, którzy z nie jednego pieca chleb jedli, mają wiedzę, doświadczenie i talent do tworzenia zespołów, z których potrafią wyciągnąć tyle dobrego, ile się da.
Jećli chodzi o piłkarzy, kto ma lepszych? Nie odpowiem na to pytanie, choć swoje zdanie mam. Kategoryzowanie sądów byłoby głupotę na chwilę przed premierą wiosennej rundy ligowych rozgrywek po wielu miesiącach niegrania. Wnioski i spostrzeżenia z jesieni szybko mogą się okazać anachroniczne, nieprawdziwe, warte jedynie odesłania do lamusa.
Trzeba mieć nadzieje, że oba zespoły zrobiły po zimowych przygotowaniach jeśli nie krok, to przynajmniej jakościowy kroczek do przodu, co pozwoli im na wywalczenie awansu. I znów historia gonionego króliczka się powtórzy, aż do chwili, gdy za dwa sezony w ekstraklasie dojdzie do wyczekiwanych łódzkich derbów. W dwóch ostatnich meczach ŁKS z Widzewem, jeszcze w III lidze, padły remisy 2:2 i 0:0. Bardziej dramatycznych był ten pierwszy pojedynek, w którym Maksym Kowal (był taki napastnik!) doprowadził do wyrównania w doliczonym czasie gry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dni Gąsowskiego w "TTBZ" są policzone?! TAKĄ niespodziankę zgotowała mu produkcja!
- Grabowski, Zawodnik i Nowosielski zmniejszyli sobie żołądki. Ekspertka ostrzega
- Maja Rutkowski ZROBIŁA TO z premedytacją, teraz się tłumaczy. Okropne, co ją spotkało
- Jerzy Stuhr kończy 77 lat. Przez lata budził szacunek, dziś ma zmarnowaną reputację