Jest o nas głośno, ale raczej należy się tego wstydzić niż cieszyć. Dzwonią do mnie znajomi i pytają: Co za kabaret się u was wyprawia? O co w tym wszystkim chodzi? Naprawdę nie macie większych problemów na głowie? Cierpliwie tłumaczę, jak umiem, nie kryjąc swojego punktu widzenia na sprawę, ale słyszę: - Nie ma w mieście siły, która przecięłaby tę niedorzeczną rozgrywkę?
No właśnie, gdzie jest miejska siła czyli Wydział Sportu UMŁ, która powinna zająć się sprawą rugbowego konfliktu między KS Budowlani a Budowlani SA, mającego zakończyć się w sądzie? Czy dyrektor wydziału nie czuje się wystrychnięty na dudka? Wszak w nie tak odległych znów czasach triumfalnie ogłaszał, że dzięki jego mediacjom, konflikt został zażegnany i nastał czas owocnej, twórczej rugbowej współpracy. Porozumienie prysło niczym bańka mydlana, a dyrektor i jego wielki wydział schowali głowę w piasek i udają, że nic się nie stało. To rodzi poważne pytanie, komu i na co potrzebny jest Wydział Sportu? Czy to tylko kwiatek do kożuszka UMŁ? Może jego jedynym wielkim zadaniem jest wyjątkowo niesprawiedliwy podział pieniędzy na łódzkie kluby sportowe, po którym może zapaść w wielomiesięczny piękny sen?
Podsumowaniem niech będzie opinia wyrażona przez fana podpisującego się „taki tam" na budowlanilodz. dbv.pl: „Dwie drużyny w ekstraklasie niestety mogą okazać się największym przekleństwem od lat... a kwasy przeniosą się pewnie też na kibiców".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas