REZERWOWY PAFKA Dlaczego władze Łodzi dyskryminują kobiety?

I jak zwykle zrobiły to bez sensu. Złamały zasadę, której do tej pory się trzymały: im lepiej, tym gorzej, dyskryminujemy, dołujemy, tych którzy odnieśli sukces. Tak było w przypadku rugbystów Master Pharm Budowlani, którym po zdobyciu mistrzostwa Polski zmniejszono za karę dotację.
Tym razem siatkarki Grot Budowlani po zdobyciu srebrnego medalu mistrzostw Polski dostały więcej na działalność sportową o 40 tysięcy złotych (co w skali Łodzi jest już fortuną), a na wynajem obiektów o 90 tysięcy zł. Dla rządzących siatkówka kobiet (zwłaszcza w jednym klubie) jest całym sportowym światem, co tylko dowodzi ich... zaściankowatości myślenia. Każde dziecko w Polsce i w Łodzi, zakochane w Robercie Lewndowskim, doskonale wie, że najważniejsza jest piłka nożna! Tak kochające kobiety władze Łodzi, potrafią też je dyskryminować i trudno zrozumieć dlaczego. Piłkarki nożne UKS SMS udanie pokazały się w ligowych rozgrywkach. Zajęły wysokie piąte miejsce i zostały przez urzędników... ukarane. Czy dlatego, że uprawiają nielubiany przez nich futbol? Dostały o 20 tysięcy złotych mniej niż w pierwszym półroczu.
Gdzie tu sens i logika? Ano nigdzie, w szczerym polu za rogatkami miasta. Ten podział dowodzi, że jego architekci panowie Trela i Kondraciuk uważają, że najlepszą zasadą działania jest brak zasad.
Chodzi o to, żeby dotacjami zakotłować, zamącić tak, żeby nikt poza „specjalistami" i „znawcami" z Urzędu Miasta Łodzi nie wiedział, o co tak naprawdę biega.