W Anilanie, która walczyła o medale, grali wyśmienici zawodnicy światowej klasy, jakich dziś polskiemu szczypiorniakowi bardzo brakuje.
Wspomnienia są pięknie, a rzeczywistość skrzeczy. Niewidzialnie przeszły ligowe rozgrywki w piłce ręcznej. Politechnika Anilana i ChKS PŁ grały w I lidze ale bez większych sukcesów, ba zanotowały z braku perspektyw, głównie finansowych, wyraźny regres.
Słowa o lepszej przyszłości jakie swego czasu wypowiedział wiceprezydent Łodzi, firmujący szkoleniowy podział (ChKS – kobiety, Anilana – mężczyźni) trzeba między bajki włożyć.
Zamiast lepiej, jest gorzej. Dobrze, że miasto dostrzega, iż młodzież w Łodzi uprawia szczypiorniaka i dała na Anilanę – 116 tysięcy złotych, a na ChKS – 78 tys, zł.
Nie brakuje w Łodzi młodych zdolnych ludzi uprawiających piłkę ręczną, Są zatem podstawy sportowej piramidy. Sęk w tym, że z braku perspektyw jej wierzchołek został ucięty, a może raczej nikt nie miał już ochoty dokończenia budowy.
Jeśli sportowy mechanizm pozbawiony jest jednego ważnego elementu to nie funkcjonuje, a wykładanie na niego publicznych czyli naszych pieniędzy nie ma sensu, jest wyrzucaniem kasy w błoto i pracą na rzecz innych.
Czy Łódź musi być dobrym wujkiem możniejszych i ambitniejszych?. Dlaczego sama nie jest w stanie wybić się na wielkość, dysponując ogromnym potencjałem!
Rezerwowy Pafka
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem
- Paulla prała brudy z ojcem swojego dziecka. Teraz on ma raka. Padły słowa o żerowaniu
- Andrzej Piaseczny przeszedł operację? Wygląda na to, że chciał ukryć opatrunki...
- Kim jest córka Kowalewskiego? Gabriela idzie w ślady rodziców. Będzie wielką gwiazdą?