Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

REZERWOWY PAFKA. Bylejakość po łódzku

rezerwowy pafka
Łódzka władza traktuje sport po macoszemu. Nie potrzeba wnikliwych analiz, wystarczy popatrzeć, gdzie dziś jest większość gier, w których nasze miasto było kiedyś potęgą.

Ale idzie nowe. Łaskawa władza postawi trzy boiska przy ul. Minerskiej i nazwie to miejsce kompleksem treningowym. Czekamy na to od początku roku, władza nierychliwa, ale litościwa. Nie zapomniała, tylko się trochę spóźniła. Na boiskach będzie można pracować w... 2017 roku.
Do tego czasu młodzi i starzy piłkarze ŁKS, a tworzą w sumie bodaj jedenaście grup wiekowych, powinni pracować na... betonie. Błąkające się grupy szkoleniowe trafią pewnie na budowany w miejsce starego stadionu ogromny parking. Gdy nie pojawią się na nim samochody, półlegalnie będzie można pokopać tam piłkę.
Ta bylejakość przenosi się na inne sfery sportowego życia w Łodzi. Mój oburzony sąsiad opowiadał o organizacji biegu mikołajkowego w parku 3 Maja. Uczestnicy otrzymali po pół kubka herbaty, a przebierać się musieli w krzakach lub samochodach, którymi przyjechali, bo nikt nie postawił namiotu – szatni, w którym można było zostawić swoje rzeczy. Tylko straż miejska miała sianokosy, wlepiając mandaty za złe parkowanie. Łódzka sportowa rzeczywistość skrzeczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany