Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

REZERWOWY PAFKA Bieg na orientację czyli komunikacja po łódzku

rezerwowy pafka
Chcąc nie chcą zostałem miejskim biegaczem na orientację

. Nie sam. Wraz ze mną ten sport uprawia tysiące łodzian. Stałem się specjalistą od skrzyżowania Przybyszewskiego z Rydza Śmigłego. Pokonuję je, jadąc z Olechowa do katedry i z powrotem, pięć razy w tygodniu. Przystanek przy feralnym skrzyżowaniu to częściej toto lotek niż sport.
Jadę z Olechowa. Zdążę, czy nie zdążę. Uff, kierowca autobusu choć jeszcze nie podjechał na przystanek, bo jest trzeci w kolejce, pozwolił otworzyć drzwi. To teraz trzeba wykorzystać ten fart i biegiem do stojącego tuż przy skrzyżowaniu tramwaju. Zdążę przed zmianą świateł czy nie zdążę? Zdążyłem, zdyszany na maksa, ale szczęśliwy, że tym razem się udało. Szkoda, że w tramwaju nie ma dla pasażerów kącika z napojami energetycznymi. Z reguły te kilkadziesiąt metrów to jednak odcinek rozpaczy. Niestety, cały wysiłek zdaje się psu na budę. Tramwaj odjeżdża w siną dal. Patrzę na efektownie podświetlony rozkład jazdy. Następny tramwaj za osiem minut. Reguluję oddech, jak grono zawiedzionych pasażerów i czekam.
Mam swoje komunikacyjne doświadczenie. Nie dam się już nabrać. Wiem, że czas na tej tablicy jest rozciągliwy jak guma. Osiem minut zamienia się w kilkanaście, a czasem w drogę donikąd, bo anonsowany tramwaj nagle znika z rozkładu. Mistrzowie biegania na orientację, a w Łodzi ich nie brakuje, nie byliby go w stanie odnaleźć.
Wiem i szlag mnie trafia, że komunikacyjni fantaści, którzy wymyślili reformę, uznali przesiadki za klucz do sukcesu wcielania w życie hasła: sport to zdrowie!
Rezerwowy Pafka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany