Restauracje i bary uruchamiają sprzedaż online i na wynos, służby mundurowe i ratownicy medyczni mogą zamawiać za darmo
To jest wyjątkowo trudny czas dla mieszkańców całej Łodzi. Do listy zamkniętych instytucji dołączyły restauracje, bary i puby. Lokale, które do tej pory serwowały jedzenie próbują znaleźć alternatywną formę sprzedaży. Wiele z nich proponuje sprzedaż posiłków on line lub na wynos. Na samej tylko ulicy Piotrkowskiej takich miejsc jest blisko setka. Wiele z nich , żeby przetrwać musi prowadzić swoją działalność.
- W weekend największym problemem dla wielu restauratorów były opakowania na wynos, bo miały je w zapasie tylko lokale, które zawsze prowadziły tego typu usługę - mówi Piotr Kurzawa, menadżer ulicy Piotrkowskiej. - W sobotę zamknięto wiele sklepów i hurtowni, co dodatkowo utrudniło ich zakup. Mam jednak nadzieję, że branża poradzi sobie z tym problemem i łodzianie będą mogli korzystać z jedzenia na wynos w ulubionych restauracjach.
Czytaj na kolejnych slajdach