Reprezentant Litwy Simonas Paulius został nowym zawodnikiem drugoligowego Widzewa

Litwin zawodnik związał się z Widzewem dwuletnim kontraktem, zakładającym możliwość jego przedłużenia. We wtorek Paulius dołączy do szykujących się do pierwszego meczu ligowego w nowym sezonie piłkarzy prowadzonych przez trenera Radosława Mroczkowskiego.

Paulius jest środkowym pomocnikiem, który ostatnio był zawodnikiem Żalgirisu Kowno. W obecnym sezonie (rozgrywki na Litwie toczą się w systemie wiosna - jesień) wystąpił we wszystkich osiemnastu spotkaniach swojego zespołu. Według oficjalnych statystyk A Lygi spędził na boisku najwięcej minut spośród wszystkich zawodników Żalgirisu (1598, czyli średnio prawie 89 na mecz). Wcześniej przez sześć lat występował w łotewskim FK Ventspils, z którym zdobył dwa mistrzostwa i dwa krajowe puchary.

W maju 2016 roku Paulius zadebiutował w seniorskiej reprezentacji Litwy. Od tego czasu rozegrał w kadrze dziewięć meczów. W czerwcu tego roku mierzył się z przygotowującymi się do mistrzostw świata Polakami. W przegranym 0:4 spotkaniu spędził na murawie Stadionu Narodowego w Warszawie 57 minut jako jeden z dwóch defensywnych pomocników.

Wcześniej kontrakty z Widzewem podpisali: Michael Ameyaw, Sebastian Kamiński, Damian Paszliński oraz Konrad Gutowski.

Pierwszym sobotnim przeciwnikiem Widzewa w walce o II-ligowe punkty będzie Olimpia Elbląg. To spotkanie rozpocznie się 21 lipca (sobota, 19.10) na stadionie przy al. Piłsudskiego w Łodzi.

Podopieczni trenera Adama Borosa mają już za sobą swoje ostatnie spotkanie sparingowe tego lata. Ulegli w nim na własnym boisku Bałtykowi Gdynia 1:3 (1:1). Jedynego gola dla gospodarzy zdobył Michał Kiełtyka (39). Olimpia: Pilarz (60, Kapłon) - Lewandowski, Wenger, Filipczyk, Bogdanowicz - Sedlewski, Kiełtyka, Persona, Korkliniewski - Ressel, Bojas oraz: Szmydt, Kołosow, Rynkowski, Balewski, Nowicki, Hołtyn.

W pięciu sprawdzianach Olimpia zwyciężyła tylko raz, ale Widzew nie powinien do tego przywiązywać większej wagi i musi zachować czujność. W sobotni wieczór rywalom pomogą w Łodzi kibice.