Remontowaną ulicą Jaracza w południe popłynęła rzeka [zdjęcia]

Rozkopana jezdnia błyskawicznie zmieniła się na długości kilkudziesięciu metrów w gigantyczne błotniste bajoro, a mieszkańcy pobliskich kamienic próbowali bezskutecznie powrócić do domu suchą stopą.
– Około godziny 12 w trakcie prac prowadzonych w ulicy uszkodzona została rura wodociągowa ze sztucznego tworzywa średnicy 150 mm – mówi Miłosz Wika z Zakładu Wodociągów i Kanalizacji. – Operator koparki zawadził o nią łyżką i wyrywając ją, przerwał w dwóch miejscach.
Do awarii doszło na wysokości posesji Jaracza 30. Pogotowie ZWiK zamknęło dopływ, Wody pozbawieni zostali mieszkańcy 13 kamienic oraz teatr. Od strony ul. Kilińskiego wodociągowcy ustawili cysternę, a w godzinach popołudniowych dodatkowo podstawiono beczkowóz.
–Uszkodzenie jest spore, nasi pracownicy przystąpili do naprawy wodociągu, ale to trochę potrwa, dodaje Wika. – Sądzę, że w późnych godzinach wieczornych woda już popłynie do mieszkań.