Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont Traktorowej idzie wolniej niż budowa tunelu. Kiedy skończą się objazdy na Teofilowie?

Jacek Zemła
Jacek Zemła
Wyjątkowo powoli posuwa się remont ulicy Traktorowej. Rozpoczęte na przełomie czerwca i lipca prace miały pierwotnie zakończyć się pod koniec grudnia. Nie udało się jednak. Roboty od listopada właściwie ustały, z ekipy wykonawcy zniknęły z placu budowy. Urzędnicy ogłosili zimową przerwę w remoncie, a jako przewidywany termin ukończenia prac wskazywano koniec marca. Do tego czasu pozostały trzy dni, tymczasem ulica jest niegotowa, a zaawansowanie prac wskazuje, że jeszcze przez kilka tygodni nie pojedziemy zmodernizowaną Traktorową.

Okazuje się, że 600-metrowy odcinek jednopasmowej ulicy będzie remontowany 10 miesięcy, czyli 60 metrów na miesiąc. To mniej, niż wynosi tempo drążenia tunelu kolejowego pod Łodzią, którego w półtora roku wykonano łącznie ok. 1400 metrów, choć drążenie tunelu jest niewątpliwie trudniejszym i bardziej złożonym technologicznie zadaniem, niż położenie nowego asfaltu i budowa chodników na powierzchni ziemi. Budowniczowie tunelu wyprzedzili tych z Traktorowej i to pomimo sporych problemów geologicznych napotykanych pod ziemią.

– Są takie dni, że na budowie ulicy Traktorowej niewiele się dzieje, pracuje kilka osób i jedna koparka – mówi Marian Bednarek, który postępy w budowie obserwuje z okna swojego mieszkania w wieżowcu. – O ile na początku budowa zaczęła się z dużym przytupem, to później jej tempo systematycznie spadało. Ubywało też pracowników, a ci którzy pracowali nie przesadnie się spieszyli. W ostatnią sobotę i niedzielę nie działo się nic, choć mogłoby się wydawać, że jak robota jest opóźniona, a pogoda piękna, to powinno się nadrabiać zaległości chociażby pracując w weekendy.

Na przedłużający się remont narzekają też mieszkańcy Teofilowa, bo Traktorowa to jedna z głównych ulic tego osiedla i połączenie z centrum przez ulice Krakowską oraz Drewnowską. Jej zamknięcie nie tylko sprawiło, że zakorkował się przejazd przez wiadukt na Aleksandrowskiej, ale również skomplikował ruch na samym osiedlu. Pomiędzy północnym fragmentem ulicy Traktorowej i południowym nie ma połączenia. Samochody, w tym także autobusy MPK, muszą objeżdżać remontowany odcinek ulicą Kaczeńcową, która jest w bardzo złym stanie technicznym. Po zimie jej nawierzchnia się po prostu rozleciała, a jazda przypomina slalom między dziurami.

– Mam szczerze dość tych objazdów po Kaczeńcowej, bo nie dość, że dodatkowo muszę pokonać 2 kilometry, to jeszcze niszczę zawieszenie - skarży się Szczepan Czekalski, mieszkaniec ul. Wareckiej. – Każdego dnia potrzebuję się dostać na Złotno i muszę nadkładać drogi objeżdżając zamknięty fragment Traktorowej. Jak długo to jeszcze potrwa?

– Do ułożenia została ostatnia warstwa asfaltu, prace porządkowe i nasadzenia zieleni. Na przełomie marca i kwietnia planujemy zakończyć prace zasadnicze, a w kwietniu przystąpić do odbiorów i oddać ulicę kierowcom oraz i pieszym – informuje Marcin Sośnierz z Zarząd Inwestycji Miejskich.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany