Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont „Szuflandii”, ale czy to kultowe miejsce? [FELIETON]

Mirek Malinowski
Krzysztof Szymczak
Władze Łodzi zorganizowały już chyba ze 20 konferencji prasowych dotyczących remontu budynku przy ul. Wólczań­skiej 17. Opisują ową dawną willę Edwarda Hentschla jako miejsce „kultowe” i „słynne”. A dlaczego tak jest?

Bo w 1986 r. Juliusz Machulski nakręcił tu kilka scen do filmu „Kingsajz”, bowiem to właśnie w tejże willi miała się mieścić „Szuflandia”, czyli kraina krasnoludków. Ale, czy to wystarczy, by ten budynek nazwać „kultowym”?Bo „zagrał” w filmie? Chyba pół Łodzi „wystąpiło” w różnych filmach i serialach, więc równie jak „Szuflandia” zasługuje na określenie „kultowe”. Tym bardziej, że mam wrażenie, że „kultowość Szuflandii” jest promowana głównie na potrzeby łodzian. A mnie jest szkoda, że nie ma wciąż turystycznego szlaku filmowego po Łodzi. Że nie można przejść np. szlakiem „Vabanku”, „Stawki większej niż życie”, „Psów”, „Komisarza Aleksa”, „Czterech pancernych i psa” nie mówiąc już o „Ziemi obiecanej”. Dlaczego na ścianach budynków nie ma tabliczek z informacją, że dany obiekt wystąpił w filmie? I, że Łódź „grała” Warszawę, Istambuł, Amsterdam, Paryż i Londyn...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany