Remont, który miał ruszyć, a nic się nie dzieje. Mieszkańcy Retkini są oburzeni ZDJĘCIA

Robotnicy ustawili barierki i wygrodzili skrajny lewy pas ruchu, pozostawiając do dyspozycji kierowców prawy pas. Problem w tym, że do piątku (4.10) nikt robotników na placu budowy nie widział...

- Zabrali kierowcom jeden pas, przez co od godz. 16.30 zaczynają się koszmarne korki. Do tego od połowy sierpnia ok. 200 metrów od wjazdu z al. Bandurskiego w al. Wyszyńskiego na całej szerokości ulicy jest ogromna dziura pozostała po naprawie ciepłociągu. W piątek po opadach deszczu wypełniła się wodą. Kierowcy muszą ją omijać - informuje jeden z mieszkańców.

- Wykonawca ma miesiąc na wykonanie prac. Gdy nie wywiąże się z terminu, czekają go kary umowne. Sprawdzimy jak przebiegają prace - tłumaczy Tomasz Andrzejewski z Zarządu Dróg i Transportu.

Szkoda, że dotąd nikt postępów prac nie sprawdził, a kierowcy muszą się męczyć.