Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remisy to specjalność Widzewa

(bart)
W akcji środkowy obrońca Ugo Ukah
W akcji środkowy obrońca Ugo Ukah Paweł Łacheta
Przed rozpoczęciem tego sezonu piłkarzy Widzewa często wymieniano jako kandydatów do pożegnania się z ekstraklasą. Dziś żaden z ,,fachowców'' nie stawia już takich tez, wszak aż 13 punktów przewagi nad strefą spadkową musi robić wrażenie. Tylko kataklizm mógłby spawić, by łodzianie zaczęli się czegoś obawiać.

Drużyna prowadzona przez trenera Radosława Mroczkowskiego może tylko żałować, że tak często remisuje. Aż osiem spotkań Widzewa zakończyło się bowiem nierozstrzygniętym wynikiem. To rekord w tej klasie rozgrywkowej.
We wtorek łodzianie trenowali na bocznym boisku przy al. Piłsudskiego.Od dłuższego czasu Mroczkowski nie może skorzystać z usług wszystkich zawodników.
Dobrze pamiętamy zatrucie pokarmowe widzewiaków, które sprawiło, że mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała wyglądał tak, a nie inaczej. Kiedy sytuacja zaczęła już wracać do normy, pojawił się kolejny problem.
Na dziś zbyt wielkich szans na występ w kolejnym spotkaniu nie mają Bruno Pinheiro i Jarosław Bieniuk. Portugalski pomocnik cały czas odczuwa skutki brutalnego ataku Przemysława Kaźmierczaka ze Śląska. Wprawdzie badanie rezonansem magnetycznym nie wykazało wewnętrznych uszkodzeń stopy, ale jest mocno opuchnięta. Nie zanosi się na to, żeby Pinheiro dziś ćwiczył. Normalnych zajęć nie wznowił jeszcze Bieniuk i nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Indywidualnie musiał też pracować Tunezyjczyk Souhail Ben Radhia. Duet młodych - Mariusz i Patryk Stępińscy - przebywa obecnie na zgrupowaniu jednej z młodzieżowych reprezentacji Polski.
Na dziś szkoleniowiec zaplanował dwa treningi, a jutro i w piątek po jednym.
W akcji środkowy obrońca Ugo Ukah

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany