Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remis w Zabrzu jest sprawiedliwy

(bbb)
Trener Andrzej Pyrdoł
Trener Andrzej Pyrdoł paweł łacheta
Piłkarze ŁKS zremisowali w Zabrzu bezbramkowo z Górnikiem. Szkoleniowcy obu zespołów zgodzili się na konferencji prasowej, że końcowy rezultat nie krzywdzi żadnej ze stron.

Andrzej Pyrdoł (trener ŁKS): - Próbowaliśmy grać tak, by nie doznać w Zabrzu porażki, jak w pierwszym meczu tutaj Legia. Baliśmy się stałych fragmentów gry ze strony Górnika, ale jakoś udało się temu przeciwdziałać. Był to na pewno mecz walki. Warunki do gry były dzisiaj bardzo dobre. Sytuacji podbramkowych nie było za dużo, w związku z tym nie było też bramek. Wydaje mi się, że moi zawodnicy dali z siebie dużo energii, determinacji i ambicji, by tu nie przegrać. Zdobyliśmy jeden punkt, który nas do końca nie cieszy. Z przebiegu gry muszę przyznać, że remis jest rezultatem sprawiedliwym. Dziękuję moim piłkarzom za walkę w tym meczu i będziemy szukać punktów w kolejnych spotkaniach. Przed meczem odpadli Klepczarek i Adamski, na środek obrony pozostał więc tylko Gancarczyk bądź opcja przesunięcia któregoś z defensywnych pomocników. Uznaliśmy, że Seweryn jest doświadczonym zawodnikiem i powinien zdać ten egzamin. Wyszedł dzisiaj po ponad półrocznej przerwie po raz pierwszy od początku spotkania i nie zawiódł, choć na jego optymalną formę trzeba jeszcze poczekać.

Adam Nawałka (trener Górnika): - Zgadzam się z trenerem Pyrdołem odnośnie do włożenia maksimum wysiłku w ten mecz przez obie drużyny. Z naszej strony zabrakło jakości, spodziewaliśmy się dużo lepszej gry. Oczekiwaliśmy, że akcje będą się zazębiały i będzie większa płynność w rozgrywaniu piłki. Sytuacja, jaka zaistniała ostatnio, wpłynęła w sposób negatywny na mój zespół. Finalizacja naszych akcji nie była taka, jakbyśmy sobie życzyli. W pierwszej połowie było wiele groźnych sytuacji, kilka dobrych dośrodkowań z akcji i stałych fragmentów gry, jednak bramkarz i obrońcy ŁKS sprawowali się bardzo dobrze. Punkt zapisujemy po stronie zdobyczy. Nie będziemy gardzić punktami, bo wiadomo, że każdemu są one potrzebne. Sytuacja w tabeli w dalszym ciągu jest bardzo trudna. Przed następnym spotkaniem musimy maksymalnie się skoncentrować i zmobilizować, by wyjść na boisko z nastawieniem zdobycia pełnej puli. Norbert Witkowski spisał się dzisiaj dobrze. W następnym tygodniu podejmiemy decyzje, kto zagra w bramce w kolejnym meczu. Na temat spornych decyzji sędziego nie chcę się wypowiadać. W kolejnych dniach będziemy analizować zapis z tego spotkania.
Trener Andrzej Pyrdoł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany