Referendum w sprawie odwołania prezydent Zdanowskiej. Zebrali już 40 tys. Jeszcze tylko 2 tygodnie

- Poparliśmy tę inicjatywę, choć formalnie nie przystąpiliśmy do komitetu. To jest bowiem inicjatywa mieszkańców, i nie chcemy by zarzucano, że ją zawłaszczają partie - mówi Piotr Cieplucha z Solidarnej Polski. - Prezydent miasta powinien mieć chęci, pracowitość, umiejętności i wiedzę. Ale aby być lepszym gospodarzem od obecnej pani prezydent wystarczą same chęci.

Organizatorzy referendum złożyli też doniesienie do prokuratury na to, że w ostatnią niedzielę na giełdzie samochodowej odmówiono im nadania przez radiowęzeł informacji o przeprowadzanej na terenie giełdy zbiórce podpisów.
- Jesteśmy totalnie dyskryminowani, nasi udzie są usuwani z rynków i targowisk - mówi Zbigniew Maurer.

Biuro prasowe łódzkiego magistratu wystosowało w tej sprawie oświadczenie: "Autorzy inicjatywy zbierania podpisów pod swoim wnioskiem po raz kolejny próbują wprowadzić mieszkańców w błąd prezentując kłamliwe i zmanipulowane informacje, których rozpowszechnianie ma jeden cel - zdobycie za wszelką cenę zainteresowania mediów swoją akcją, która jak przyznał sam jej inicjator, została zapoczątkowana w celu załatwienia prywatnej sprawy (czyli sporu z miastem o podniesienie opłaty za użytkowanie wieczyste nieruchomości)."