Ratownicy siłą wynieśli nagą kobietę z mieszkania! Ukarano sąsiada, który chciał jej pomóc. WIDEO
Na nagraniu nie widać, żeby pan Roman uderzał lub znieważał policjantów i ratowników. Zdaniem prokuratury nagranie wideo nie obejmuje jednak całości zdarzenia.
- Uważamy, że pan Roman Ł. wyczerpał swoim zachowaniem znamiona zarzucanych mu przestępstw. Moim zdaniem ten materiał jest dosyć jednoznaczny. Sąd podzielił stanowisko prokuratury, wymierzając wyrok nakazowy, który się nie uprawomocnił, bo oskarżony złożył zażalenie – mówi Jacek Rzeszowski z Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu Zdroju.
- Czym innym jest nakrycie [kogoś – przyp. red.], a czym innym szarpanie policjantów, znieważanie ich i używanie słów wulgarnych – dodaje.
Pan Roman mówi, że nie pogodzi się z wyrokiem. Póki co nie musi zapłacić grzywny. Wyrok w związku z jego zażaleniem jest nieważny, a sprawa będzie w sądzie rozpatrywana od nowa. Sąd wyznaczył już termin na koniec lutego.
Nikt nie znieważył pani Krystyny?
Prokuratura zajęła się również sprawą dotyczącą znieważenia pani Krystyny przez policjantów i ratowników medycznych. Prokuratura w Gliwicach uznała, że służby działały zgodnie z prawem i nie ma podstaw do stawiania im jakichkolwiek zarzutów. Pani Krystyna odwołała się od tej decyzji do sądu, którzy nie przychylił się do opinii gliwickiej prokuratury.
Ani policja, ani pracownicy pogotowia nie chcieli komentować sprawy.
ZOBACZ WIDEO - KLIKNIJ NA KOLEJNY SLAJD