Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rajd Dakar. Kapitalne otwarcie Krzysztofa Hołowczyca po powrocie. Polak szóstym kierowcą po prologu. Piątkowy debiut Bartłomieja Tabina

OPRAC.:
Mateusz Pietras
Mateusz Pietras
Szóste miejsce Krzysztofa Hołowczyca w prologu Rajdu Dakar
Szóste miejsce Krzysztofa Hołowczyca w prologu Rajdu Dakar FACEBOOK/KRZYSZTOF HOLOWCZYC
Krzysztof Hołowczyc, z pilotem Łukaszem Kurzeją, zajął szóste miejsce w prologu Rajdu Dakar w Arabii Saudyjskiej. Polska załoga wyprzedziła m.in. ubiegłorocznego triumfatora - Katarczyka Nassera Al-Attiyaha czy doświadczonego Hiszpana Carlosa Sainza. W piątek dakarowy debiut zanotował Bartłomiej Tabin.

Szóste miejsce Polaka na dobry początek

W prologu o długości 157 km, w tym 27 km odcinka specjalnego, najszybszy okazał się jadący Audi Szwed Mattias Ekstroem. Drugie miejsce zajął Seth Quintero w Toyocie - 23 s straty, a trzeci był dziewięciokrotny rajdowy mistrz świata Francuz Sebastien Loeb (Prodrive Hunter) - 38 s.

Jadący Mini z napędem na cztery koła 61-letni Krzysztof Hołowczyc, który w 2015 roku zajął w Dakarze trzecie miejsce, był wolniejszy od Ekstroema o 44 sekundy. Al-Attiyah był 12. (1.01), natomiast Sainz uplasował się daleko poza czołówką ze stratą ponad dwóch minut.

Bez większych sukcesów w piątek wystartowali polscy motocykliści. Maciej Giemza (3.16 straty) i Konrad Dąbrowski (3.20) uplasowali się w trzeciej dziesiątce, w czołówce nie zmieścił się również Bartłomiej Tabin (7.17). Zwyciężył Hiszpan Tosha Schareina, który o 12 s wyprzedził Australijczyka Daniela Sandersa i o 19 s Rossa Brancha z Botswany. Najlepszy przed rokiem Argentyńczyk Kevin Benavides był dziewiąty (56 s).

,,Kurde, fajnie tu jest''

Jednym z pierwszych Polaków, który ukończył prolog rozpoczętego w piątek Rajdu Dakar jest debiutujący w tej imprezie Bartłomiej Tabin.

– Nie stresuję się jakoś specjalnie, bo jeżdżę już 15 lat, ale kurde - fajnie tu jest!

– powiedział na mecie krótkiego odcinka motocyklista z Nowej Rudy.

Tabin nie jest nowicjuszem w motocyklowym off-roadzie. Ten sezon był dla niego bardzo udany, m.in. został mistrzem Polski w rajdach baja, a teraz realizuje swoje sportowe marzenie.

– To był dla mnie super rok, jeżdżę non stop, zdobyłem mistrzostwo Polski, a teraz ten tort z wisienkami. Dakar zawsze był moim marzeniem, ale człowiek nawet przez chwilę nie pomyślał, że się może spełnić

– powiedział Tabin na swojej pierwszej dakarowej mecie w karierze.

Jak przyznał, stara się zachować chłodną głowę, bo zdaje sobie sprawę z czekających przez dwa tygodnie wyzwań.

Piątkowy krótki prolog przypadł mu do gustu, ale zdaje sobie sprawę, że to była tylko "rozgrzewka".

Sobotni 1. etap prowadzi z Al-Ula do Al Hinakiyah. Liczy 541 km, z czego 414 km to odcinek specjalny.

Rajd Dakar potrwa do 19 stycznia.

(PAP)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany