Uczestnicy wystartowali po godz. 16 z dziedzińca przed biblioteką Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej przy ul. Sterlinga. Przejeżdżając ulicami Łodzi i mijając kolejne łódzkie biblioteki, dotrą mniej więc dwie godziny później do mety, czyli do Pedagogicznej Biblioteki Wojewódzkiej przy ul. Wólczańskiej. "Odjazdowemu Bibliotekarzowi", bo taką nazwę nosi rajd, towarzyszy bookcrossing, tzn. bezpłatna wymiana książek między rowerzystami.
- Celem przyświecającym naszej akcji jest walka ze stereotypowym postrzeganiem bibliotekarza - mówi Paulina Milewska, pomysłodawczyni rajdu pracująca na co dzień w bibliotece Wyższej Szkoły Pedagogicznej i kochająca jazdę na rowerze. - Chcemy udowodnić, że bibliotekarz to nie szara myszka, która nie wychyla nosa zza biurka, ale osoba aktywna i lubiąca zabawę. Zależy nam poza tym na propagowaniu bibliotek i czytelnictwa.
W Łodzi rajd odbył się po raz trzeci. W tym roku jest organizowany w sumie w 95 miejscowościach w całej Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"