Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radosław Mroczkowski: Widzimy, że jak nie idzie, to nie idzie

(bart)
Trener łodzian Radosław Mroczkowski
Trener łodzian Radosław Mroczkowski grzegorz gałasiński
Trudnio się dziwić, że po spotkaniu drugoligowych piłkarzy Widzewa w Startgardzie z Błękitnymi (zakończonym bezbramkowym remisem) w znacznie lepszym humorze był szkoleniowiec gospodarzy).

Radosłąw Mroczkowski (trener Widzewa): - Cóż mogę powiedzieć po spotkaniu, które znów remisujemy. Spotkanie było momentami bardzo chaotyczne, trudno było konstruować akcje i budować piłkarską pewność. Na tym boisku było sporo niespodzianek, nawet przy prostych podaniach piłka skakała i dziwnie się odbijała, co było trudne i z tego tworzyły się sytuacje. Na pewno nie mamy też szczęścia, bo obie drużyny miały swoje okazje, my też - nie do końca z wypracowanej akcji, ale ze stałego fragmentu gry, gdzie mogliśmy zdobyć bramkę. Widzimy, że jak nie idzie, to nie idzie. Na pewno kilka sytuacji nas zaskoczyło, było trochę niepewności w defensywie, więc był to trudny mecz do prowadzenia gry. Powietrze musi w końcu z zawodników zejść. Zwycięstwo bardzo by im w tym pomogło.

Adam Topolski (trener Błękitnych): - Wiedzieliśmy, z kim się spotykamy. Widzew to taka firma, na którą wszyscy podwójnie się mobilizują i tak wyszliśmy na boisko. Walką dorównywaliśmy Widzewowi, jestem też zadowolony z postawy taktycznej moich graczy. Widzew ma bardzo dużą siłę ofensywną, nie stworzył sytuacji bramkowej po składnej akcji, a tylko po wyrzucie z autu. Czekaliśmy też na błąd przeciwnika i ten błąd się zdarzył, mieliśmy dwie sytuacje sam na sam z bramkarzem. Wystarczyło pocelować, ale piłka skoczyła Brzeziańskiemu na boisku, a Sanocki chciał uderzyć obok bramkarza i też nie wykorzystał sytuacji. Wynik 0:0 jest sprawiedliwy, bo Widzew też miał swoje okazje. Cieszę się z wywalczonego punktu, bo jest to dla nas sukces.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany