Widzew po meczu w Wejherowie
Radosław Mroczkowski (trener Widzewa): - Na pewno wielkiego meczu nie zagraliśmy, ale ważne, że stało się tak, jak chciałem, czyli drużyna była skuteczna. Spodziewaliśmy się, że aura nie będzie nam sprzyjała, podobnie jak stan boiska. Mamy jednak punkty, więc nie ma co więcej tu na gorąco oceniać. Wierzę, że jak uda się nam trochę więcej potrenować na naturalnej nawierzchni, to wówczas gra będzie dużo lepsza. Wczoraj było skutecznie i potrafiliśmy to wybronić do końca.
Zbigniew Szymkowicz (opiekun Gryfa): - Pierwsza część spotkania odbywała się pod lekkie dyktando Widzewa, a my się trochę pogubiliśmy. Źle się stało, że tak szybko straciliśmy drugiego gola. Gdyby udało nam się dłużej pograć przy wyniku 1:1, to różnie mogłoby się to skończyć. W końcówce pojedynku próbowaliśmy jeszcze gonić wynik, bo wiadomo, że jak się przegrywa, to trzeba walczyć do końca i szukać okazji. W przekroju całego spotkania ani my nie mieliśmy zbyt dużo dobrych okazji, ani Widzew. To jednak do gości uśmiechnęło się szczęście.
Zobacz też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie
- Gąsiewska wygina się w krzakach. Fani dostrzegli gigantyczną zmianę [ZDJĘCIA]
- Koroniewska po śmierci matki została zupełnie sama. Smutne, co mówi o relacji z ojcem