Zgadzamy się z tezą, że akurat w tej klasie rozgrywkowej nikogo nie powinno się lekceważyć.
W tym także Radomiaka, którego zawodników trudno przecież uznać za chłopców do bicia. To naprawdę nieobliczalny zespół, który z całą pewnością stać na nawiązanie wyrównanej rywalizacji nawet z drużynami ze ścisłej ligowej czołówki. A akurat dzisiaj będzie chciał się pokazać ze szczególnie dobrej strony. W końcu starcie z liderem z al. Unii będzie inauguracyjnym przy nowo wybudowanym sztucznym oświetleniu na obiekcie w Radomiu.
Nie powinniśmy jednak przesadzać z asekuracją. W obecnej dyspozycji podopieczni trenera Wojciecha Stawowego mają pełne prawo myśleć o zainkasowaniu kompletu punktów. Są rozpędzeni, zdyscyplinowani i świadomi celu, do którego zmierzają. A jest nim powrót do ekstraklasy już po sezonie 2020/2021.
Będą zmiany w składzie ŁKS
Jest pewne, że dzisiaj wieczorem zobaczymy inną wyjściową jedenastkę dwukrotnego mistrza Polski, niż ta, która rozpoczęła wygrany 3:0 mecz z GKS Jastrzębie Zdrój. Wiadomo, że tym razem między słupkami bramki gości stanie doświadczony Arkadiusz Malarz, który zastąpi Dawida Arndta. Na środku defensywy zamiast Carlosa Morosa Gracii ujrzymy Macieja Dąbrowskiego
Na drobne urazy narzekają Tomasz Nawotka oraz Antonio Domingueza, ale będą do dyspozycji.
Bezpłatną transmisję na żywo można obejrzeć za pośrednictwem serwisu Ipla.
Jeszcze pięć innych meczów
Dziś odbędzie się też pięć innych spotkań : Resovia Rzeszów - Sandecja Nowy Sącz (12), Puszcza Niepołomice - Górnik Łęczna (14), Chrobry Głogow - Odra Opole (15), Arka Gdynia - Zagłębie Sosnowiec (16) i Korona Kielce - Stomil Olsztyn (17)
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?