Na ul. Spornej uwagę przykuwały radiowozy straży miejskiej. Stały zaparkowane przed tamtejszą przychodnią. Zaniepokojeni przechodnie, podejrzewając, że w placówce wydarzyło się coś poważnego i konieczna była interwencja funkcjonariuszy, zadzwonili do naszej redakcji. Sprawdziliśmy. Okazało się, że strażnicy przyjechali tam na... badania okresowe.
- W sumie było to ok. 20 osób. Pojechali pięcioma radiowozami - przyznaje Leszek Wojtas, zastępca naczelnika wydziału dowodzenia Straży Miejskiej w Łodzi. - Przepisy nakazują, żeby badania odbywały się w godzinach służby. A wykorzystano samochody służbowe, bo tak jest szybciej. Wszystko trwało tylko dwie godziny.
Dobrze, że strażacy nie jeżdżą na badania wozami bojowymi, a pracownicy MPO śmieciarkami, chociaż być może tak byłoby szybciej...
(ksaf)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt