Zgodnie z procedurą, zawartość śmieciarki natychmiast wysypano w wydzielonej strefie i przebadano za pomocą licznika Geigera.
– Okazało się, że przyczyną alarmu były... trzy plastry na rany – mówi Robert Kostowski.
Zgodnie z przepisami, o wszystkim poinformowano m.in. Polską Agencję Atomistyki w Warszawie.
– Plastry mogły należeć do osoby, która przechodziła np. chemioterapię lub naświetlanie – mówi Monika Kaczyńska, rzecznik PAA. – Ich radioaktywność była śladowa i nie stwarzały żadnego niebezpieczeństwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Absolutne szaleństwo na nowej okładce Maryli Rodowicz. Wygładzili nawet haluksy!
- Tak Kozidrak spełnia się jako babcia. Paparazzi przyłapali ją na luzie i bez doczepów
- Sykut straci posadę w "Tańcu z Gwiazdami"? Oto, co mówi o planach na przyszłość
- Tak mieszka Luna. Widok z okna zapiera dech. Podobnie jak to, co jest w salonie