- Była niedostateczna kontrola miasta nad projektem, brak wspólnych celów, nie było tzw. master planu i mapy ryzyka - podsumowywali przedstawiciele firmy, która na zlecenia miasta przeprowadziła audyt.
Miasto zdecydowało się przeprowadzić zalecane przez audytora zmiany: powołać dyrektora programu Nowego Centrum Łodzi (został nim Błażej Moder, dotychczasowy pełnomocnik prezydent Hanny Zdanowskiej ds. NCŁ) i stworzyć Zakład Planowania, Nadzoru i Rozwoju NCŁ oraz Biuro Monitorowania Programu.
- Wyniki audytu i konsekwencje jakie mogą być dla miasta są dla mnie przerażające - mówi radny Bartosz Domaszewicz. - Przy każdym przetargu związanym z NCŁ można mówić o naruszeniach, czego konsekwencją mogą być korekty finansowe.
Okazało się również, że miasto zaangażowało się w budowę EC1 na kwotę 32 mln zł, a fundacje, które miały współfinansować projekt nie wyłożyły nawet deklarowanych 302 tys. zł. Radni byli również zaskoczeni, że w 2009 r. przez kilka miesięcy udziałowcem miejskiej spółki Camerimage Łódź Center była firma z Warszawy, o czym nie była poinformowana Rada Miejska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?