Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puszcza Niepołomice - ŁKS 1:0. Lider piłkarskiej pierwszej ligi nawet bez jednego punktu w Małopolsce

Bartosz Kukuć
Bartosz Kukuć
W spotkaniu 22. kolejki piłkarskiej pierwszej ligi ŁKS uległ w Niepołomicach tamtejszej Puszczy 0:1 (0:1). Łodzianie pozostaną w fotelu lidera tabeli, jednak ten rezultat jest dla nich ostrzeżeniem.

Prowadzeni przez trenera Tomasza Tułacza niepołomiczanie byli jedną z największych rewelacji rundy jesiennej. Jednak w tegorocznych zmaganiach szło im już znacznie gorzej. W pierwszych trzech tegorocznych starciach zainkasowali bowiem zaledwie punkt (remis z Chojniczanką w poprzedniej kolejce).

Trener ,,Rycerzy Wiosny" Kazimierz Moskal (wystawił identyczną wyjściową jedenastkę, jak w niedawnym starciu z Chrobrym Głogów) przestrzegał jednak przed lekceważeniem tego przeciwnika. Okazało się, że jak najbardziej słusznie. Mamy nadzieję, że taki zimny prysznic wpłynie mobilizująco na dwukrotnych mistrzów Polski. Nie powinni bowiem oczekiwać, że walka o awans do ekstraklasy będzie lekka, łatwa i przyjemna. Trzeba będzie ją ,,wyrwać" z boiska. ŁKS z całą pewnością na to stać

Pierwsza połowa meczu przebiegała pod dyktando Puszczy. Była szybsza, bardziej zdeterminowana i miał ciekawszy pomysł na grę. Tak naprawdę lider tylko kilkakrotnie w miarę postraszył golkipera rywali Kewina Komara. Próbowali Milan Spremo (12 min), Michał Mokrzycki (19 min), Mateusz Kowalczyk po świetnym prostopadłym podaniu Pirulo (33 min) oraz Bartosz Szeliga (39).

Gospodarze byli znacznie groźniejsi. W 10 Aleksander Bobek poradził sobie ze strzałem Emila Thiakane. W 12 min Nacho Monsalve zablokował w ostatniej chwili uderzenie Lucjana Klisiewicza. W 20 min Monsalve popełnił fatalny błąd. Widział, gdzie pobiegł Bobek, a mimo tego zagrał piłkę w stronę własnej bramki w zupełnie inne miejsce. Dopadł do niej Klisiewicz. Na szczęście, w sytuacji sam na sam z Bobkiem trafił w słupek, a bramkarz łodzian w ładnym stylu poradził sobie z dobitką Kamila Zapolnika.

W 24 min Puszcza wyszła już jednak na prowadzenie. Tym razem mocnym uderzeniem z pola karnego popisał się Tomasz Wojcinowicz. Piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i spadła na ziemię wyraźnie za linią bramkową gospodarzy. Sędzia posiłkował się jeszcze systemem VAR, ale to nie pomogło ełkaesiakom

Z kolei w 39 min z ostrego kąta strzelał Yakuba, ale Bobek nie dał się zaskoczyć.

Nieoczekiwanie w przerwie Moskal nie dokonał żadnych zmian. Po zmianie stron ełkaesiacy zaatakowali i przez pewien czas niepołomiczanie mieli problemy z wyjściem z własnej połowy boiska. W 49 w akcję ofensywną włączył się Spremo, ale Komar poradził sobie z jego strzałem. W 54 min Puszcza wyrwała się z ,,oblężenia" i groźnie uderzał Thiakane. W 54 min Pirulo zupełnie niepotrzebnie sfaulował Zapolnika i gospodarze wykonywali wolnego z dogodnej pozycji. Na szczęście, Bobek nie dał się zaskoczyć Thiago. Z kolei w 57 min Bobek przytomnie interweniował przed własną ,,szesnastką", uprzedzając Thiakane'a. W 58 min w polu karnym skiksował Kowalczyk. W 62 min z dystansu uderzał Piotr Mroziński. W 64 min Thiago minął Dankowskiego i wpadł w pole karne. Próbował podać do nadbiegającego Zapolnika, ale Bobek zdołał wybić piłkę na róg. W 71 min w bardzo dogodnej sytuacji znalazł się Rok Kidrić, ale nie trafił w bramkę. W 87 min główkował Oskar Koprowski.

Sędzia doliczył do drugiej połowy cztery minuty, ale nic się już nie zmieniło. Nie pomógł nawet Bobek w polu karnym gospodarzy po rożnym. Niespodzianka stała się więc faktem.

Szkoleniowiec gości nie mógł skorzystać w Niepołomicach z usług kontuzjowanych Litwina Artemijusa Tutyskinasa i Mieszko Lorenca.

Poprzednio ŁKS przegrał w lidze bardzo dawno temu. Miało to bowiem miejsce 27 sierpnia ubiegłego roku (0:1 z Chojniczanką w Chojnicach). Dziś lider doznał czwartej porażki w sezonie 2022/2023

Był to ósmy w historii oficjalny mecz obu zespołów. ŁKS zwyciężył pięciokrotnie, raz padł remis i dwukrotnie triumfowała Puszcza. W rundzie jesiennej ŁKS pokonał na własnym stadionie Puszczę 2:0 po trafieniach Kamila Dankowskiego oraz Michała Trąbki.

Swoje kolejne spotkanie o ligowe punkty ŁKS rozegra 12 marca (niedziela, 12.40). Podejmie wówczas Stal Rzeszów. Znów może nie być łatwo

Puszcza Niepołomice - ŁKS Łódź 1:0 (1:0)
1:0 - Wojcinowicz (24)
Żółte kartki: Thiakane (Puszcza) - Dankowski, Kowalczyk (ŁKS).
Sedziował Krzysztof Jakubik (Siedlce)
Puszcza: Komar – Mroziński, Wójcinowicz, Sołowiej, Yakuba - Hajda, Serafin, Thiago - Zapolnik (70, Kidrić), Thiakane, Klisiewicz (69, Frelek).
ŁKS: Bobek – Dankowski (74, Wszołek), Monsalve, Marciniak, Spremo (81, Koprowski) – Trąbka, Mokrzycki, Kowalczyk (59, Kort) – Pirulo (59, Janczukowicz), Balongo (74, Jurić), Szeliga.

https://expressilustrowany.pl/lkschrobry-52-cenne-zwyciestwo-elkaesiakow-pozwolilo-im-sie-umocnic-w-fotelu-lidera-pierwszej-ligi/ar/c2-17318585

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany