Chodzi o przejście po stronie osiedla mieszkaniowego i pętli autobusowej. Przed przejściem (w kierunku wyjazdu z miasta) droga rowerowa jest po prawej stronie chodnika. Po drugiej stronie ulicy – po lewej. I piesi, i rowerzyści pokonują więc przejście (przejazd rowerowy) po skosie, a ich drogi się przecinają.
Tak jest od kilku dni, od kiedy drogowcy otworzyli przejście po trwającej kilka tygodni przebudowie narożnika bliżej pętli autobusowej.
– Korzystam z tego przejścia od wielu lat i nigdy wcześniej nie było problemów – mówi pani Mariola, mieszkanka pobliskiego osiedla. – Przejście dla pieszych i droga rowerowa były poprowadzone równolegle. Że coś się zmieniło, zorientowałam się ostatnio, kiedy drogę na przejściu zajechał mi rowerzysta. Okazuje się, że do takich sytuacji dochodzi bardzo często.
Piotr Grabowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi, przyznaje, że sytuacja jest kuriozalna, ale – jak zapewnia – tymczasowa.
– Na przebudowanym narożniku lokalizacja drogi rowerowej i chodnika zostały zamienione, by było łatwiej doprowadzić tę pierwszą do zaplanowanego przejazdu przez ul. Rokicińską – mówi. – Komplikacja zniknie, kiedy zostanie przebudowany drugi narożnik, bliżej osiedla. Otwierając przejście, wykonawca powinien wprowadzić jednak takie rozwiązanie, by nie dochodziło do niebezpiecznych sytuacji. Zostanie upomniany, by to zrobił.
Wszystkie prace na skrzyżowaniu potrwają do końca miesiąca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Opozda podjęła decyzję w sprawie Vincenta. Królikowski nie ma tu nic do gadania
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas