Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pudzian będzie walczył w czerwcu!

(pas)
Mariusz Pudzianowski
Mariusz Pudzianowski Janusz Kubik
Dzień po wszczepieniu komórek macierzystych w chory bark, w klinice w Łodzi, gwiazdor MMA Mariusz Pudzianowski został wypisany do domu. Zabieg miał wyjątkowy charakter.

Doktor Marek Krochmalski przeprowadził już ponad 200 tego typu zabiegów, ale po raz pierwszy tą metodą naprawiał zniszczony bark.
- Gdy znajomi sportowcy dowiedzieli się o moim zabiegu, to... rozdzwoniły się telefony. Już jest pięciu chętnych gotowych poddać się wszczepieniu komórek - mówi Mariusz Pudzianowski.
Mariusz Pudzianowski
Jak się pan czuje?
- Bardzo dobrze. Przez dwa, trzy dni dam sobie na luz. Poczekam aż zejdzie mi opuchlizna z pleców i wracam do pracy Nie jednak od razu na maksa, tylko powolutku, dawkując obciążenia. Do czasu zabiegu pokonywałem dziennie dziesięć kilometrów (dodajmy od siebie - nic zatem dziwnego, że Pudzian waży dziś tylko 120 kilogramów, a w czasach gdy był strongmanem prawie trzydzieści kg więcej!), teraz będą to dwa kilometry, które zaliczę truchtem.
Żeby pan tylko nie przesadził i nie zrobił sobie krzywdy!
- Mam doświadczenie, wszak cztery lata temu z powodzeniem doktor Krochmalski naprawił mi biceps i kolana. Wiem, że nie mogę przesadzać. Pomalutku dojdę do celu.
Kiedy będzie pan mógł wrócić do normalnych zajęć?
- Trzeci, ostatni rezonans magnetyczny, który pokaże, w jakim stanie jest mój bark, czeka mnie za trzy miesiące...
Zdąży pan się przygotować do najbliższego pojedynku?
- Mam zakontraktowane dwie walki w KSW - w czerwcu i w grudniu. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli, w czerwcu będę w wysokiej formie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany