Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski. Widzew wraca na boisko do Byczyny

Jan Hofman
Znów się zwiększa częstotliwość grania piłkarskiej drużyny Widzewa. Dziś przed łodzianami spotkanie trzeciej rundy okręgowego Pucharu Polski.

Podopiecznych trenera Franciszka Smudy czeka wyjazdowe spotkanie w niewielkie Byczynie, gdzie o godz. 19 zmierzą się z czwartoligowym Nerem Poddębice. Mecz rozegrany zostanie na sztucznej trawie i przy światłach. Kameralny ośrodek sportowy został wybudowany w 2013 roku ze z środków Unii Europejskiej.

Choć gospodarz dzisiejszej konfrontacji to wicelider rozgrywek czwartej ligi, to jednak trudno przypuszczać, by kibice stali się świadkami jakiejkolwiek sensacji.

Widzew jest zdecydowanym faworytem konfrontacji i to nawet w przypadku, kiedy szkoleniowiec drużyny z al. Piłsudskiego zapowiada grę dublerami. Trudno się spodziewać, aby zawodnicy, którzy aspirują do podstawowej jedenastki dali się ograć zupełnie amatorskiej drużynie. Wstyd byłby duży i zapewne nikt w RTS do tego nie dopuści.

Jak już wspomnieliśmy, spotkanie odbędzie się na boisku w Byczynie. Ta miejscowość jest dobrze znana sympatykom Widzewa z czasów, kiedy właścicielem klubu był Sylwester Cacek, a trenerem drużyny Wojciech Stawowy.

Oddalona od Łodzi o 50 kilometrów Byczyna stała się domem Widzewa na czas budowy nowego stadionu przy al. Piłsudskiego (runda wiosenna sezonu 2014/2015). Choć obiekt początkowo nie miał akceptacji ze strony Polskiego Związku Piłki Nożnej do rozgrywania tam spotkań ligowych (z tego powodu zawieszono łódzkiemu klubowi licencję i nie odbył się mecz z Sandecją Nowy Sącz), to jednak ostatecznie drużyna rozgrywała tam swoje pierwszoligowe pojedynki.
Pozostałe mecze trzeciej rundy PP:

Zjednoczeni Stryków - Sokół Aleksandrów Łódzki (15)

KS Kutno - Boruta Zgierz (15)

Andrespolia Wiśniowa Góra - Zawisza Rzgów (15).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany