Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski w rugby. Trofeum dla mistrza lub wicemistrza

(bart)
Liczymy dzisiaj na dobrą postawę łącznika młyna Łukasza Żórawskiego (z piłką).
Liczymy dzisiaj na dobrą postawę łącznika młyna Łukasza Żórawskiego (z piłką). Paweł Łacheta
To będzie wieczór pełen emocji na najwyższym poziomie w naszym kraju. O godz. 20.30, rugbiści Blachy Pruszyński Budowlani rozpoczną na nowoczesnym stadionie w Gdyni finałowy mecz o Puchar Polski. Będzie się działo, skoro powalczą mistrz (Arka) z wicemistrzem (Budowlani).

Poprzednio łodzianie zdobywali to trofeum w 2009 i 2003 roku. Z całą pewnością triumf na boisku najgroźniejszego rywala wzmocniłby ich psychicznie przed rozpoczynającą się już w tym miesiącu rundą jesienną ekstraklasy.

Tak to już bywa, że spotkania łodzian i gdynian niemal zawsze niosą z sobą mnóstwo emocji i nagłych zwrotów akcji. Coś o tym wiedzą ci kibice, którzy oglądali spotkanie o złoty medal MP. Przypomnijmy, że Budowlani przez pewien czas byli zdecydowanie lepsi, ale ostatecznie cieszyli się rywale.
Liczymy dzisiaj na dobrą postawę łącznika młyna Łukasza Żórawskiego (z piłką).
- Zawsze powtarzam, że każdy mecz jest inny, ale siłą rzeczy to starcie trzeba uznać za swoisty rewanż za finał mistrzostw Polski - mówi trener Budowlanych Mirosław Żórawski. - Zarówno dla nas, jak i dla rywali walka o puchar jest wielką niewiadomą. Myślę o formie drużyny. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało. Uważam, iż mamy silny skład, jak na połowę sierpnia. Od pierwszego gwizdka sędziego dam szansę naszemy wychowankowi Sebastianowi Stolarzowi, liczę również, że nasz nowy nabytek, Gruzin Teimuraz Sokhadze pokaże pełnię swoich możliwości, a są one niemałe.

Liczymy, że chociażby żegnający się na pewien czas z Łodzią Kacper Ławski (po tym meczu wyjeżdża do Francji) będzie chciał opuścić ojczyznę w dobrym humorze.

(wypożyczonego z Budowlanych Lublin) oraz Krzysztofa Korbolewskiego (wracającego z Ogniwa Sopot). Ten ambitny szkoleniowiec znów będzie chciał przechytrzyć Budowlanych. Czy mu się to uda drugi raz z rzędu?

Łodzian będzie w Gdyni dopingować kilkudziesięcioosobowa grupa wiernych fanów. Wierzymy, że licznych toastów po zwycięstwie nie zabraknie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany