ŁKS zaczął mecz z przytupem. Musonda bez sensu faulował w polu karnym Wróbla, a Dominquez pewnym strzałem, myląc bramkarza, zdobył gola z jedenastki. Pięć minut później powinno być 2:0, ale Wróbel z 12 metrów w znakomitej sytuacji, strzelił w środek bramki. Putnocky nie miał problemów z interwencją.
Śląsk otrząsnął się z przewagi. Był coraz groźniejszy, co było tym łatwiejsze, że łodzianie popełniali juniorskie błędy w grze defensywnej. Ale to ełkaesiacy znów byli bliżsi gola. Po strzale Ratajczyka z najwyższym trudem Putnocky sparował piłkę na rzut rożny.
W 34 min rywale powinni wyrównać, ale Piasecki główkował z sześciu metrów obok słupka. W odpowiedzi po świetnym podaniu Ratajczyka Srnić przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. I w samej końcówce pierwszej połowy Dąbrowski popełnił błąd, który nie przystoi juniorowi i goście wyrównali.
W drugiej połowie zadebiutował Tosik, a potem Kelechukwu i Gryszkiewicz. Tempo osłabło, więcej było strat niż grania. O groźnych sytuacjach można było zapomnieć, choć warte odnotowania były trzy dobre interwencje Malarza. Zachowawcze 45 minut. Nic dziwnego, że doszło do dogrywki.
Kolejny szkolny błąd, tym razem popełniony przez Klimczaka, sprawił, że niepilnowany Celeban dał wrocławianom prowadzenie. Mogło być 2:2, ale po dośrodkowaniu Wolskiego, Kelchukwue świetnie główkował, bramkarz rywali wykazał się jednak interwencją światowej klasy. W ostatnich sekundach dogrywki debiutant Gryszkiewicz doprowadził wyrównania. Zryw w końcówce ŁKS zasługuje na słowa uznania.
O awansie decydowały rzuty karne
1:0 - Wolski, 1:1 - Sobota, 2:1 - Corral, 2:1 - Malarz broni strzał Praszelika, 3:1 - Dąbrowski, 3:1 - Golla strzela obok bramki, 4:1 - Sobociński. Awans ŁKS
ŁKS - Łódź - Śląsk Wrocław 2:2 (1:1, 1:1)
Rzuty karne 4:1, awans ŁKS
1:0 - Dominquez (9, karny), 1:1 - Pich (44), 1:2 - Celeban (95, głową), 2:2 - Gryszkiewicz (120)
ŁKS Łódź: Malarz – Wolski, Dąbrowski, Sobociński, Klimczak, Srnić (80, Sajdak), Rozwandowicz (46, Tosik), Dominguez (105, Gryszkiewicz), Pirulo, Ratajczyk (83, Kelechukwu), Wróbel (91, Corral)
W premierowej kolejce I ligi ŁKS 30 sierpnia o godz. 12.30 zagra w Opolu z Odrą (transmisja w Polsat Sport). Rywale łodzian przegrali w meczu pierwszej rundy Pucharu Polski z Lechem Poznań 1:3. Dietmar Brehmer (trener Odry Opole): Początek to bardzo duża przewaga Lecha, w zasadzie kilka sytuacji było takich, że ta bramka mogła wpaść. I w końcu wpadła. To nas w dużym stopniu zmotywowało i obudziło do tego, żeby popracować na boisku i pokazać otwarty futbol. I momentami grać jak równy z równym z wicemistrzem Polski.
Może żeby wygrać czy też doprowadzić do dogrywki tych momentów było troszkę zbyt mało. Cóż, dużo pracy przed nami. Było kilku nowych zawodników, szacunek dla zespołu, bo przystąpiliśmy do rywalizacji po ośmiu dniach treningów. Było to ciekawe wyzwanie, przyjąłem je, traktowałem ten Puchar Polski przeciwko wicemistrzowi kraju jako przygodę i chcieliśmy pokazać wszystko, co w naszej mocy. Teraz już jednak skupiamy się na lidze.
Były bramkarz ŁKS, Dominik Budzyński, podpisał roczny kontrakt z Sandecją Nowy Sącz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…
Magazyn GOL24 - Jacek Paszulewicz o Santosie - skrót