Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski: ŁKS poszuka sukcesu w Niecieczy

(pas)
Piotr Klepczarek w Niecieczy wystąpi w roli stopera.
Piotr Klepczarek w Niecieczy wystąpi w roli stopera. Paweł Łacheta
Dziś, o godz. 17, w Niecieczy ostatni zespół ekstraklasy - ŁKS - zmierzy się w meczu pierwszej rundy Pucharu Polski z liderem I ligi Termalicą.

Obie drużyny dzieli klasa rozgrywkowa, ale to łodzianie mogą z zazdrością patrzeć, co dzieje się w maleńkiej miejscowości liczącej niewiele ponad 800 mieszkańców. Właściciel nie skąpił pieniędzy, zatrudnił trenera z nazwiskiem - Duszana Radolskiego, ściągnął ligowych wyjadaczy, którym płaci fortunę. Dariusz Pawlusiński zarobi przez rok 300 tysięcy złotych, Jakub Biskup - 240 tys., a Sebastian Nowak - 220 tys.

W dzisiejszym spotkaniu prawdopodobnie zabraknie kapitana Arkadiusza Barana, który doznał kontuzji w zwycięskim spotkaniu z Arką Gdynia (2:1). Mecz w Niecieczy poprowadzi sędzia Michał Zając (Sosnowiec).

Obserwując ostatni trening, przypuszczamy, że obronę ŁKS stworzą: Stefańczyk, Łabędzki, Klepczarek, Kaczmarek, na boku pomocy powinni wystąpić Szałachowski i Papikyan, duet środkowych może stworzyć Nowak z Pruchnikiem (z którym długo po zajęciach rozmawiał trener Bratkowski) lub Romańczuk z Kłusem, przed nimi zagra Smoliński lub Saganowski, w ataku Mięciel lub "Sagan".

Znamienne, że na koniec zajęć ełkaesiacy trenowali strzelanie rzutów karnych. Najefektowniej wykonał jedenastkę Tomasz Nowak, który zdobył gola w stylu Antonina Panenki.

W finale mistrzostw Europy w 1976 roku Czech w serii rzutów karnych wziął długi rozbieg, zasugerował silne uderzenie, zmylił golkipera RFN Seppa Maiera, który rzucił się w róg i klapnął na murawę, po czym lekkim technicznym strzałem posłał piłkę w środek bramki pod poprzeczkę, ustalając wynik jedenastek na 5:3.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany