- Czy ten mecz decyduje o awansie do półfinału Pucharu Polski?
Trener Budowlanych Mirosław Żórawski: - Nie, ten awans obie drużyny mają zapewniony. I tak naprawdę nie ma znaczenia, czy zajmiemy pierwsze czy drugie miejsce, bowiem półfinalistami z drugiej grupy eliminacyjnej będą bardzo mocne zespoły z Wybrzeża - Arka i Lechia.
Czyli to będzie taki mocniejszy sparing o pietruszkę?
- Nic z tych rzeczy. Ten mecz będzie prawdziwą próbą sił przed ligą i zarazem grą o prestiż. Przypomnę, że jesienią przegraliśmy z Pogonią zarówno pojedynek sparingowy, jak i ligowy.
Pod koniec rundy jesiennej Pogoń obniżyła jednak loty.
- Ale teraz znów jest mocna, buduje silny zespół i chce powalczyć w lidze o medale. Szykuje się zatem bardzo ciekawa i pouczająca konfrontacja. Dla nas to próba generalna przed ligową premierą, gdy pod koniec marca zagramy na stadionie Widzewa hitowy mecz z Lechią Gdańsk, który będzie rewanżem za zeszłoroczny finał mistrzostw Polski.
Czy w Siedlcach wystąpicie w najsilniejszym składzie?
- Trenujemy intensywnie na boisku Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Aż strach pomyśleć, co byśmy zrobili bez wsparcia i zrozumienia ze strony SMS. Teraz na naszych zajęciach jest tylko rugby. Niestety podczas treningów zdarzają się kontuzje i drobne urazy. Wystąpimy zatem w najsilniejszym składzie, na jaki nas stać. I zrobimy wszystko, żeby odnieść zwycięstwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?