W mieszkaniu o powierzchni niewiele ponad 20 metrów kwadratowych lokatorka i jej konkubent trzymają 12 czworonogów.
- Jestem bezrobotna, żyję z tego, co uzbieram i co uda mi się sprzedać w skupie - mówi pani Ewa, właścicielka psów. - Często sama głoduję. Jak mam za co kupić jedzenie, to najpierw karmię psy, ale dla wszystkich i tak nie wystarcza.
Łodzianka opiekuje się psami od trzech lat. Wówczas przygarnęła pod swój dach szczeniaka. Kiedy sunia urosła, zaszła w ciążę i urodziła kilka małych piesków. Potem i one zaczęły się rozmnażać.
- Nie wiedziałam, co robić z młodymi, więc mieszkały u mnie, przecież nie mogłam ich wyrzucić - dodaje z płaczem właścicielka. - A teraz będą nas eksmitować za długi czynszowe.
Wczoraj pani Ewa podpisała dokument, że zrzeka się prawa do opieki nad czworonogami na rzecz łódzkiego TOnZ. Niestety, jeszcze przez kilka dni psy muszą zostać u niej, bo trzeba znaleźć dla nich nowy dom.
- Będziemy dowozić karmę, żeby już nie głodowały i szukać domów zastępczych - mówi Ewa Nawalny, prezes TOnZ.
Sąsiedzi pani Ewy ponad rok temu zaczęli się skarżyć administracji osiedla na okropny fetor psich odchodów.
- Kontrola wykazała, że sytuacja jest tragiczna - opowiada Janusz Bloch, administrator. - Weszliśmy do lokalu, zrobiliśmy porządek, przeprowadziliśmy dezynfekcję. Niestety, sytuacja się powtórzyła.
Teraz mieszkanie jest w tragicznym stanie. Lokatorzy mają już nakaz eksmisji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"