Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Psy w łódzkim schronisku zimę znoszą na świeżym powietrzu. Dostają ciepłą wodę do picia i kaloryczne jedzenie

Agnieszka Jedlińska
Agnieszka Jedlińska
Zima to nie jest najbardziej przyjazny czas dla bezdomnych czworonogów. Niskie temperatury, zacinający śnieg lub marznący deszcz to o tej porze psia codzienność w schronisku dla bezdomnych zwierząt przy ulicy Marmurowej w Łodzi. Najlepszym ratunkiem dla podopiecznych placówki jest adopcja, zanim jednak trafi się człowiek, który przygarnie jednego z 294 czworonożnych sierot o ich bezpieczeństwo dbają pracownicy i wolontariusze schroniska. Podstawą jest ciepła woda w miskach i kaloryczne jedzenie.

Na ochronę psów przed zimnem mają w schronisku kilka patentów. Pomoc trzeba dopasować do charakteru czworonoga. Psy mają też różną wrażliwość na niskie temperatury. Te mieszkające w schronisku już od dawna są przystosowane do trudnych warunków. Zimą mają grubszy podszerstek, ich sierść lepiej je chroni. Gorzej z tymi, które ciepły dom straciły w ostatnim czasie i zamieszkały w boksie z budą zamiast wygodnej kanapy.

Drewniane podesty kojców wykłada się słomą, słoma wyścieła też psie budy. To najlepszy, naturalny materiał, który nie nasiąka wodą, daje też ochronę przed mrozem. Psom na słomie jest po prostu ciepło. Tam, gdzie psy pozwalają na wejściu do bud zawiesza się koce lub ręczniki, by dodatkowo chronić wnętrze budy.

Niestety niektóre psy boją się takich osłon i nie chcą wchodzić przez nie do środka. Inne z kolei zrywają je i traktują jak zabawę - tłumaczy Marta Olesińska, dyrektor placówki przy ul. Marmurowej w Łodzi.

Gdy temperatura powietrza spada poniżej zera w psich miskach zamarza woda do picia. Dlatego przez cały dzień pracownik wozi gorącą wodę po placówce i dolewa jej do misek. Dzięki temu przez jakiś czas psy mogą się napić ciepłej wody. Czworonogi dostają także bardziej kaloryczną karmę, żeby organizm ogrzewał się od środka.

Na szczęście łodzianie coraz lepiej rozumieją potrzeby zwierząt i zamiast taniej, bezwartościowej karmy przywożą nam taką pełnowartościową z dużą zawartością mięsa lub odpowiednią dla chorych zwierząt - dodaje Mata Olesińska.

Kto chce pomóc, a nie może adoptować psa, może dostarczyć do placówki dobrej jakości karmę (w puszkach lub suchą) oraz koce, prześcieradła i ręczniki. Schronisko nie przyjmuje kołder, poduszek ani starych kurtek.

Kinga Federowicz, łodzianka, z dnia na dzień rzuciła pracę i... postanowiła założyć przedszkole dla psów. Właściciele idąc do pracy, będą mogli zostawić swoje zwierzaki w psim przedszkolu. Ile kosztuje miejsce w psim przedszkolu? CZYTAJ WIĘCEJ NA KOLEJNYCH SLAJDACH!

Rusza pierwsze w Łodzi przedszkole dla psów. Ile kosztuje op...

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany