Łukasz Kucharski, dyrektor łódzkiego WORD, pytany o odsetek zdających, odpowiada z uśmiechem, że sto procent. Prędzej czy później...
- Ale jeśli chodzi o zdających za pierwszym razem, to jest to dokładnie 29,75 proc. - dodaje. - Czyli praktyczny sprawdzian zalicza co trzeci kursant.
Z czym adepci kierownicy mają największy problem? Na placu manewrowym wciąż postrachem jest jazda po tzw. rękawie do przodu i do tyłu, choć zdaniem Łukasza Kucharskiego to naprawdę łatwy element egzaminu. W ruchu miejskim natomiast najwięcej kłopotu sprawia im zmiana pasa ruchu - zapominają o zasygnalizowaniu zamiaru wykonania tego manewru lub zajeżdżają drogę, niewłaściwie oceniając odległość i prędkość innych pojazdów. Nie włączają kierunkowskazu, zjeżdżając z ronda i nie pamiętają o konieczności ustąpienia pierwszeństwa autom jadącym prawym pasem.
- Często zaliczają wpadkę na znaku STOP, jeśli występuje on razem z linią bezwzględnego zatrzymania - dodaje dyr. Kucharski. - Dochodzi tu czasem do scysji z egzaminatorem, bo kursant, owszem, staje, ale dwa, trzy metry przed ową linią. Tymczasem ona wyznacza właściwe miejsce zatrzymania auta. Tu nie ma dyskusji!
Łódź ma opinię miasta, w którym zdać egzamin na prawo jazdy nie jest łatwo, w odróżnieniu np. od Sieradza, Skierniewic czy Piotrkowa (ogólnopolski prym dzierży Ostrołęka ze zdawalnością ponad 54 procent).
- To prawda wynikająca ze specyfiki miasta: ruch mamy w Łodzi bardzo duży, a ulice, zwłaszcza w śródmieściu, są wąskie. O „egzaminacyjnej turystyce” nie chcę jednak mówić - zastrzega Łukasz Kucharski - bo naprawdę nie ma co naszego miasta porównywać z Ostrołęką. Mogę jednak z całą odpowiedzialnością stwierdzić, że jeśli ktoś w Łodzi zrobił prawo jazdy, w każdym innym mieście sobie poradzi. Nie tylko zresztą w Polsce.
WIERSZE, ŻYCZENIA NA DZIEŃ BABCI I DZIADKA
NOWY ROK 2017. HOROSKOP DLA WSZYSTKICH ZNAKÓW. HOROSKOP NA NOWY ROK 2017
Wolne dni w 2017 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?