Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przynajmniej jeden piłkarze w ŁKS jest zadowolony

hof
Marcin Adamski
Marcin Adamski Polskapresse
Przynajmniej jeden piłkarz w drużynie ŁKS może mówić, że wreszcie zaświeciło dla niego słoneczko.

Marcin Adamski
Mowa o Marcinie Adamskim, który otrzymał zastrzyk gotówki, czyli częściową spłatę klubowych długów wobec niego. Pieniądze na konto piłkarza przelała Ekstraklasa SA, która zarządzą najwyższą klasą rozgrywkową.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, to efekt porozumienia Adamskiego z nowym prezesem Andrzejem Voigtem, które zostało zawarte przed dwoma miesiącami. Wówczas na prośbę nowego sternika klubu obrońca złożył odpowiedni wniosek, aby z klubowego konta zdjął nadzór komornika. W zamian otrzymał wtedy zapewnienie, że jak tylko przyjdzie czas wypłaty kolejnej raty z Canal +, to on otrzyma część należnych mu pieniędzy.
Wychodzi na to, że Adamski jest wyjątkiem w gronie ełkaesiaków, i będzie miał szansę odzyskać choć część pieniędzy wynikających z podpisanego kontraktu z klubem.
Jak się nieoficjalnie dowiadujemy, wielu zawodników pluje sobie w brodę, że dało się omamić byłym szefom spółki. Wówczas zgodzili się na ogromne redukcje klubowego zadłużenia wobec nich. Plusem tej niekorzystnej dla zawodników (z punktu widzenia ich finansów) sytuacji miało być wznowienie regularnych wypłat. Do tego jednak nie doszło.
Wielu piłkarzy ŁKS, którzy w imię wyższych celów zgodzili się na rezygnację z dużej kasy, zastanawia się teraz jakie przedsięwziąć kroki, by odzyskać swoje pieniądze. Po prostu niektórzy czują się wystawieni do wiatru.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany